8 marca – DUCHOWOŚĆ MAZENODOWSKA – W JAKIM PUNKCIE JESTEŚMY

This is a custom heading element.

8 marca 2016

DUCHOWOŚĆ MAZENODOWSKA – W JAKIM PUNKCIE JESTEŚMY?

We wrześniu ubiegłego roku postawiłem pytanie: Czy istnieje duchowość mazenodowska? W ciągu kolejnych trzech miesięcy, kiedy badaliśmy tę kwestię i stopniowo jak ukazywały się źródła naszej duchowości, dźwięczała odpowiedź « tak ». Następnie w naszym procesie nastąpiła dwumiesięczna przerwa, gdyż świętowaliśmy i zastanawialiśmy się nad dwusetną rocznicą naszego istnienia. Dzisiaj powracamy do kwestii, jakie poruszaliśmy przed Bożym Narodzeniem.
Stawiając pytanie: Co to jest duchowość? Eugeniusz udzielił odpowiedzi, że to nieustanne spotkanie z Jezusem Chrystusem, który podąża na spotkanie z innymi. Źródłem energii, które dostarcza mocy duchowości, jaką otrzymaliśmy w prezencie, jest jego doświadczenie Jezusa ukrzyżowanego w pewien Wielki Piątek. To wydarzenie było centralnym punktem w życiu Eugeniusza – ogniskową jego życia. Skoro w swym życiu otrzymał światło od Jezusa ukrzyżowanego, to wydarzenie stało się punktem centralnym, dzięki któremu doświadczył wielobarwności zbawienia i innych ludzi podprowadzał ku temu samemu doświadczeniu.

Proszę zmienić zakończenie naszej litanii. Zamiast Jesu sacerdos trzeba mówić Christe salvator. Powinniśmy kontemplować naszego Boskiego Mistrza jako Zbawiciela. Przez nasze szczególne powołanie jesteśmy w specjalny sposób związani ze zbawieniem ludzi…

List adresowany do naszych drogich braci misjonarzy w Aix, czerwiec 1816 roku, w: EO I, t. 6, nr 12.

Nasza Reguła w następujący sposób tłumaczy ten punkt: Oczyma ukrzyżowanego Pana patrzymy na świat krwią Jego odkupiony, żywiąc pragnienie, żeby ludzie, w których nadal trwa Jego męka, poznali także moc Jego zmartwychwstania. K 4
Dzięki spojrzeniu Chrystusa ukrzyżowanego Eugeniusz prowadzi nas do zrozumienia, w jaki sposób jego minione życie było przygotowaniem do spotkania ze Zbawicielem, w pewien Wielki Piątek cierpienia, radości i wdzięczności, które zmieniły jego życie.
W konsekwencji, przez wiele miesięcy, Eugeniusz mobilizował nas do zastanowienia się nad tym wydarzeniem, w jaki sposób ono zmieniło jego i nasze życie oraz doprowadziło do procesu rozeznania, co robić w przyszłości. Naszą refleksję rozpoczniemu właśnie od tego punktu.