Katowice: Warsztaty „Charyzmat oblacki w życiu świeckich” [świadectwo]

This is a custom heading element.

30 maja 2019

W niedzielę 26 maja 2019 roku w parafii oblackiej w Katowicach odbyło się spotkanie, którego celem miało być spojrzenie na charyzmat oblacki z perspektywy osób świeckich, którzy pragną go przeżywać w swoim życiu codziennym. Organizatorkami spotkania były Małgorzata Mazur oraz Katarzyna Szendzielorz. Poniżej świadectwo Katarzyny:

W niedzielę 26.05.2019 r. w parafii oblackiej w Katowicach odbyło się spotkanie pod tytułem „Charyzmat oblacki w życiu świeckich”. Organizowałam to spotkanie wspólnie z Małgorzatą Mazur. Impulsem do tego wydarzenia był wyjazd Gosi do Pozuelo de Alarcon na początku maja na kongres „Męczeństwo i oblacja”. Czas tego kongresu był dla niej doświadczeniem pełnoprawnego uczestnictwa w rodzinie oblackiej i zrodził pragnienie organizacji spotkania dla osób zainteresowanych praktykowaniem charyzmatu oblackiego w codziennym, świeckim życiu. Podzieliła się tą myślą ze mną. W latach 2013-2014 miałam możliwość doświadczyć z bliska tego charyzmatu, będąc w postulacie u sióstr Misjonarek Oblatek Maryi Niepokalanej w Madrycie. W 2014 roku wróciłam do Polski, decydując się na świeckie życie, jednak pragnienie udziału w charyzmacie oblackim we mnie pozostało. Dlatego od razu zgodziłam się na propozycję Gosi i zaangażowałam się w przygotowania. Pomysłowi sprzyjał również proboszcz parafii, o. Bartosz Madejski OMI.

Inicjatywa spotkała się z pozytywnym odzewem ze strony osób związanych z parafią oblacką. Spotkanie zgromadziło ponad dwadzieścia osób w różnym wieku, od studentów, przez osoby pracujące, po osoby starsze. Szczególnie ci ostatni byli zadziwieni tym, że o charyzmacie oblackim będą opowiadały osoby świeckie, a nie ojcowie. Celami spotkania było przedstawienie charyzmatu oblackiego jako daru dla całego Kościoła, zapoznanie z charyzmatem, ukazanie sposobów przeżywania go w życiu świeckim i pogłębienie swojej przynależności do rodziny oblackiej. Wydarzenie miało charakter warsztatowy. Zawierało krótką integrację, burzę mózgów na temat skojarzeń z charyzmatem oblackim, treściwe konferencje o poszczególnych „skarbach” charyzmatu z zaznaczeniem w jaki sposób mogą być realizowane w życiu świeckim, dzielenie w grupach oraz świadectwa Polki i Włoszki, realizujących w swoim świeckim życiu charyzmat św. Eugeniusza. Spotkanie zakończyliśmy modlitwą za całą rodzinę oblacką. Zaproponowałyśmy również ponowne spotkania przy okazji różnych uroczystości oblackich w celu pogłębiania przynależności do rodziny oblackiej.

Okazuje się, że spotkanie to odpowiedziało nie tylko na moje i Gosi pragnienia. Znalazły się inne osoby, które noszą w sobie chęć udziału w charyzmacie i realizacji go w świeckim życiu. Część z nich już teraz pomogła nam przygotować i przeprowadzić spotkanie, co dało nam poczucie tworzenia wspólnoty, tak ważnej w oblackim charyzmacie. W spotkaniu uczestniczyło też dwóch oblatów i kleryk Jacek. Było ono zatem potwierdzeniem słów papieża Franciszka, który mówi że: „wokół każdej rodziny zakonnej, a także stowarzyszeń życia apostolskiego i instytutów świeckich jest bowiem obecna pewna większa rodzina, „rodzina charyzmatyczna”, która obejmuje kilka instytutów, które żyją tym samym charyzmatem, a zwłaszcza chrześcijan świeckich, którzy czują się powołani, właśnie w ich stanie świeckim, do udziału w tej rzeczywistości charyzmatycznej.” (List apostolski do wszystkich osób konsekrowanych z okazji roku życia konsekrowanego III,1). Również Konstytucje i Reguły Misjonarzy Oblatów wspominają ten temat, mówiąc: „Charyzmat świętego Eugeniusza de Mazenoda, który jest darem Ducha Świętego dla Kościoła, promieniuje w świecie. Ludzie świeccy czują się wezwani do udziału w nim zgodnie ze swoim stanem życia i do przeżywania go w sposób zależny od różnych środowisk i kultur. Uczestniczą oni w charyzmacie w duchu komunii i wzajemności między sobą i z oblatami” (Konstytucje i Reguły, 37a).

Ja i Gosia miałyśmy możliwość poznania funkcjonowania rodziny oblackiej w innych krajach. W Hiszpanii, we Włoszech, w Paragwaju czy w Niemczech istnieją stowarzyszenia, zrzeszające osoby, chcące realizować charyzmat oblacki w świeckim życiu. Te osoby, mimo że nie składają żadnych ślubów, są nazywane świeckimi oblatami (w Niemczech mogą składać corocznie obietnice), mają świadomość swojej przynależności do rodziny oblackiej i swojej tożsamości. Widziałyśmy czynne uczestnictwo osób świeckich w charyzmacie, wielką otwartość oblatów i oblatek na osoby świeckie, dzielenie się, wspólne radowanie się i świętowanie dziedzictwa, jakie zostawił święty Eugeniusz. Mogłyśmy doświadczyć, że dziedzictwo to jest rzeczywiście darem dla wszystkich, niezależnie od stanu i że każdy może czuć się jak równy współpracownik w winnicy Pana w charyzmacie oblackim. Mamy wrażenie, że w Polsce, w świadomości wielu oblatów i świeckich, to co oblackie jest zarezerwowane dla duchownych i że między naszymi światami ciągle istnieje spora przepaść.

Mamy nadzieję, że to i kolejne spotkania zbliżą te dwa światy i zachęcą do dzielenia się i wspólnego korzystania ze „skarbów” oblackich. A wszystko po to, by budować jedność i być razem ofiarowanymi Panu przez ręce Maryi i by móc nieść Jezusa światu już nie tylko jako duchowni, ale również jako świeccy, przenikający głębiej w struktury laickiego świata.

 

Katarzyna Szendzielorz