19 września 2019

This is a custom heading element.

20 września 2019

BRONIĆ SPRAWY EUGENIUSZA U KRÓLA I KRÓLOWEJ FRANCJI.

 

Ojciec Hipolit Guibert udał się do Paryża, aby szukać środków dla seminarium na Korsyce i u króla Ludwika Filipa bronić sprawy Eugeniusza. 11 sierpnia 1835 roku napisał do ojca Tempiera informując go o spotkaniu z królem. Guibert pisze:

 

Powiedziałem, że przejeżdżając przez Marsylię widziałem czcigodnego biskupa, od którego otrzymałem nałożenie rąk. Dowiedziawszy się, że przybyłem do miasta ten godny szacunku staruszek wyraził mi ból, jakiego doświadczał, że stoi nad grobem z powodu sytuacji swojego bratanka i oszczerstw, których stał się przedmiotem.

 

Po tym jak superior z Ajaccio zakończył obronę sprawy biskupa Ikozji, Ludwik Filip odpowiedział:

Na przedstawione przez superiora usprawiedliwienie biskupa Ikozji Ludwik Filip odpowiedział, że «jest bardzo zadowolony z tego, co mu powiedziałem i chciałby się mylić oraz że we wszystkich przypadkach zawsze był gotów, aby o wszystkim zapomnieć». Pierwsza sprawa załatwiona, Guibert przedstawia jego zasługi przypominając nieszczęśliwy dekret, który pozbawiał obywatelstwa takiego człowieka jak biskup Ikozji, który do głębi swej duszy jest Francuzem. Wówczas król mi odpowiedział: «Wie ksiądz oczywiście, że przyjął biskupstwo in partibus bez mojej zgody?  – Tak, wiem o tym, ale zapewniam Waszą Wysokość, że działał w dobrej wierze i w niewiedzy o dekrecie a nie z jakiejkolwiek innej pobudki. Zatem wierzę temu, co mi ksiądz mówi – odpowiedział król. Zresztą nie proszę o nic, jak tylko o unieważnienie dekretu, ale trzeba, aby tę sprawę załatwiono zgodnie z obowiązującymi przepisami. Ludwik Filip podsumował mówiąc, że bardzo pozytywnie widzi zabiegi, które zmierzają do zgody. To także leży w interesie religii. Zob. J. Leflon, dz. cyt., t. 2, s. 514.

Tydzień później ojciec Guibert został przyjęty przez królową: 17 królowa, której król powiedział o dwóch moich sprawach, przyjęła superiora z Ajaccio. Pierwszą Maria Amelia załatwiła bardzo szybko, obiecując «zająć się nasza kaplicą», potem natychmiast sprawa biskupa Ikozji. Guibert przedstawił swoje argumenty, podkreślił zalety prałata, «człowieka o niesamowitych możliwościach» i domaga się mediacji królowej, która uchodzi za «nad wyraz dobrą i zgodną». Tamże.

Sukces na początku drogi do pojednania.