Włochy: Ksiądz diecezjalny honorowym oblatem

This is a custom heading element.

29 stycznia 2020

Niezwykle rzadko zdarza się, że do rodziny oblackiej włączane są osoby duchowne. Honorowi oblaci mają udział w dobrach duchowych Zgromadzenia, a tytuł przyznawany jest ludziom, którzy w szczególny sposób złączyli swoje życie z charyzmatem naszej rodziny zakonnej. Przyznaje go superior generalny Zgromadzenia.

W Prowincji Śródziemnomorskiej odbyła się uroczystość wręczenia krzyża oblackiego wraz nadaniem tytułu honorowego oblata 72-letniemu ks. Costantino Salvioni’emu z diecezji Frascati we Włoszech. Uroczystości przewodniczył superior generalny – o. Louis Lougen OMI.

Uhonorowany prezbiter urodził się w 1948 roku w prowincji Bergamo na północy Włoch. Po święceniach kapłańskich, które otrzymał 31 maja 1975 roku, został posłany przez swojego biskupa do pracy duszpasterskiej w parafii Vermicino, gdzie znajduje się oblackie seminarium duchowne. To zetknięcie się z charyzmatem oblackim, zapoczątkowało wieloletnią przyjaźń między oblatami i ks. Costantino. Patrząc na życie codzienne zakonników oraz ich pracę duszpasterską, szczególnie z ludźmi młodymi, bez wahania podejmował wraz z nimi różne inicjatywy pastoralne.

Kiedy został proboszczem w Cocciano, współpraca zacieśniła się jeszcze bardziej. Parafia ks. Salvioniego stała się pierwszym miejscem posługi nowo wyświęcanych diakonów oblackich. Tutaj również chętnie przyjeżdżali misjonarze zagraniczni, aby dzielić się swoim doświadczeniem oraz prosić o wsparcie dla ich posługi. Wielokrotne festyny i zbiórki na rzecz misji, stały się nieocenionym wsparciem dla Prokury Misyjnej prowincji. Od wielu lat ks. Constantino przeżywa ważne wydarzenia wraz z oblatami – uczestniczy w dorocznych rekolekcjach dla misjonarzy, jak również mocno zaangażował się w Rok Powołań Oblackich, który trwał od 8 grudnia 2017 – 25 stycznia 2019 roku.

Warto dodać, że błogosławieństwem dla wspólnoty parafialnej uhonorowanego kapłana, był dar powołania oblackiego. Ojciec Jacopo Papi OMI wspomina pierwszą reakcję swojego proboszcza, gdy ujawnił mu swoje pragnienie wstąpienia do oblatów:

 

 

Było to dla mnie bardzo wzruszające, kiedy powiedziałem mu, że wstępuję do nowicjatu oblackiego w Marino. Nadal pamiętam, że wtedy mocno mnie przytulił, powiedział, że jest bardzo szczęśliwy i że zawsze mogę liczyć na jego modlitwy. Dał mi brewiarz i powiedział, że w modlitwie zrozumiem wolę Pana.

 

 

 

 

(pg/OMI World/zdj. S. Baracaglia)