Madagaskar: Dzięki pomocy z Zamościa wybudowano studnię oraz powstaje szkoła

This is a custom heading element.

30 sierpnia 2020

Miejscowość Ankabatomena położona jest przy rzece Kabatomena (niedaleko Morondawy – południowo-zachodniej części Madagaskaru). Miejscowa ludność w dużej mierze utrzymuje się z przeprawy rzecznej. W porze suchej, kiedy poziom wody opada, miszkańcy dbają o prowizoryczny przejazd dla ruchu samochodowego, natomiast, gdy rzeka przybiera, zajmują się przeprawą przy pomocy drewnianych łodzi, wydrążonych z pni drzew. Obok wioski jest wiele osad, gdzie ludzie żyją bardzo ubogo. Zajmują się głównie uprawą i hodowlą byków, kóz i drobiu. Pomimo bliskości rzeki, mieszkańcy cierpią na brak wody pitnej, a edukacja dzieci jest niemożliwa ze względu na brak nauczyciela oraz budynku, który byłby do tego przystosowany. Warto jednocześnie zaznaczyć, że zaledwie 5% populacji Madagaskaru potrafi czytać i pisać.

Miejscowi chrześcijanie są pod opieką duszpasterską misjonarzy oblatów.

Jest ukończona studnia – relacjonuje o. Marek Ochlak OMI – Rosną mury szkoły, prace idą do przodu. Na pewno jest to wielka radość. Dla mnie jest to wielka radość, dlatego że czas nas goni, jeżeli będzie wysoka woda, to już nic nie przewieziemy przez rzekę. Mamy już dość wysokie mury – dodaje.

Oprócz szkoły znajdzie się tutaj pomieszczenie mieszkalne dla nauczyciela, co zapewni miejscowym mieszkańcom dostęp do edukacji. Dzieło powstaje dzięki zaangażowaniu ks. Mariusza Skakuja – dyrektora Katolickiej Szkoły Podstawowej imienia św. Ojca Pio w Zamościu, w akcję włączyła się także parafia pw. św. Brata Alberta w Zamościu. Organizatorzy stworzyli witrynę internetową misjaafryka.pl, poprzez którą wspierają misje w Afryce.

Dla nas to czasami może być mały wydatek, natomiast dla tych osób w Afryce to kwestia chociażby całorocznej edukacji – tłumaczy zaangażowanie w pomoc ks. Marek Mazurek – proboszcz parafii pw. św. Brata Alberta w Zamościu.

(pg)