Obra: Tradycyjnie „teologia” wygrała – tym razem 5:4

This is a custom heading element.

21 października 2020

To już tradycja obrzańskiego scholastykatu. Mecz studentów teologii (kursy III-IV) z filozofią (kursy I-II). Okazuje się, że teologia potrafi być bardziej praktyczna niż filozofia, choć przebieg spotkania był zacięty. Nie ma się co dziwić, bowiem piłka nożna jest królową dyscyplin sportowych w nowicjacie i scholastykacie. Czy o wyniku zdecydowało doświadczenie, czy łut szczęścia? Ciężko powiedzieć, niemniej po raz kolejny „teologia” odniosła sukces, zdobywając aż pięć bramek.

Wynik spotkania otworzyła gwiazda teologów – fr. Damian Majcherczak OMI, jednak jeszcze przed przerwą fr. Sławomir Zbierański OMI doprowadził do remisu. Druga połowa zapowiadała się obiecująco. Dominował w niej piękny futbol, który pokazywała każda ze stron. Kiedy Teologia, po kolejnych dwóch bramkach Majcherczaka oraz golu fr. Jędrzeja Baranowskiego OMI, podwyższyła wynik na 4 do 1, Filozofia jakimś cudem zdołała wyrównać. Na miano króla strzelców tego meczu zasłużył wtedy fr. Sławomir, który łącznie zdobył 4 gole. Końcówka spotkania należała jednak do obrońców tytułu. Bohaterem, zdobywającym bramkę na wagę zwycięstwa był fr. Ernest Świderski – skomentowali spotkanie kibice tradycyjnego sportowego starcia.

Jest jednak nadzieja… Jak co roku, filozofia zapowiada odwet w przyszłym roku:

Teologia wygrała, ale filozofia też wygrała. My dobrze graliśmy. Do zobaczenia, odbijemy to za rok – mówił kapitan drużyny filozoficznej fr. Douglas Tsowa Meli Belly OMI.

Cytując klasyka – Kazimierza Górskiego – wygrała drużyna, która strzeliła więcej bramek. Trzeba się cieszyć, że duch rywalizacji sportowej w obrzańskim scholastykacie nie gaśnie.

(pg/WSD OMI)