Święty Krzyż: Charytatywny koncert kolęd na rzecz chorego Natana

This is a custom heading element.

7 stycznia 2021

Tradycją świętokrzyskiego noworocznego kolędowania jest wymiar charytatywny takich wydarzeń. W tym roku, zachowując reżim sanitarny, oblaci ze Świętego Krzyża wsparli rehabilitację kilkuletniego Natana z Pawłowic (województwo świętokrzyskie). Przy pomocy organizacyjnej Radia Kielce oraz regionalnego oddziału Telewizji Polskiej, udało się przeprowadzić transmisję z wydarzenia. Wśród wykonawców tradycyjnych polskich kolęd znaleźli się m.in.: Przemysław i Anna Branny oraz Justyna Motylska do akompaniamentu – Adama Niedzielina (fortepian), nowicjusze: Jan Radtke (organy) i Mateusz Gołas (skrzypce) oraz zespoły regionalne: Echo Łysicy z Bielin i Modrzewianki z Nowej Słupi.

Zdecydowano się nie przerywać kilkuletniej tradycji, związanej z organizacją tych wydarzeń w tym wyjątkowym miejscu. Co ważne, udało się utrzymać reżim sanitarny – skomentował tegoroczny koncert o. Marian Puchała OMI, superior świętokrzyskiej wspólnoty zakonnej.

Oprócz zbiórki pieniężnej z okazji koncertu, misjonarze oblaci ze Świętego Krzyża postanowili przekazać ofiary, które przez cały dzień Objawienia Pańskiego nowicjusze zbierali na krużgankach najstarszego polskiego sanktuarium narodowego. Stroje biblijnych trzech mędrców zaprojektował dla nich o. Krzysztof Czepirski OMI – rektor świętokrzyskiej bazyliki.

Natan Kalista urodził się z niepełnosprawnością lewej nogi. We wrześniu chłopiec został poddany pierwszej operacji w European Palay Institute w Warszawie, lada moment rozpocznie rehabilitację.

Specjaliści będą chcieli postawić Natana na nóżki. Na dzisiaj wszystko wygląda bardzo dobrze, operacja udała się, ale dopiero jak Natanek zacznie chodzić, wtedy tak naprawdę okaże się, jak ta nóżka funkcjonuje – powiedziała Radiu Kielce Magdalena Kalista, matka chłopca – Co parę lat syn będzie musiał mieć kolejne operacje. W jednej z kości jest wstawiony drut teleskopowy, który razem z Natankiem rośnie, stopniowo się wyciąga, ale tylko do pewnego momentu. Co parę lat ten drut trzeba będzie wymieniać, aż do chwili, kiedy synek przestanie rosnąć.

Koszt jednej operacji opiewa na kwotę około 100 tysięcy złotych.

Misjonarze oblaci ze Świętego Krzyża od lat organizują charytatywne koncerty kolęd, poprzez które pragną wspierać najbardziej potrzebujących.

(pg/OMI Święty Krzyż)