Obraz błogosławionego Malgasza peregrynuje po diecezji w Polsce, potem trafi na Madagaskar

This is a custom heading element.

20 stycznia 2021

W parafii w Marianowie (Archidiecezja Szczecińsko-Kamieńska) dokonano poświęcenia wizerunku bł. Lucjana Botovasoy – Malgasza, świeckiego katechety. Obraz pielgrzymuje obecnie po archidiecezji, aby ostatecznie zostać przekazany dla szkoły w Misokitsy na Madagaskarze. Szkoła i kościół, w których posługują polscy misjonarze oblaci, zostały wybudowane jako dar nadmorskiej metropolii z okazji jubileuszu 50-lecia jej istnienia.

Obraz jest darem parafii dla szkoły w Misokitsy na Madagaskarze – wyjaśnia ks. kanonik Paweł Płaczek, Dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej i dyrektor Wydziału Wychowania miejscowej kurii.

Na pytanie, dlaczego właśnie tego świętego postanowiono przekazać w darze oblackiej szkole na Madagaskarze, ksiądz Płaczek odpowiada: „Odpowiedź jest prosta – był świeckim katechistą, a to nasi katecheci tak mocno są zaangażowani w misje”.

Zobacz także: [Madagaskar: Kościół-dar Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej wybudowany]

Błogosławiony Lucjan Batovasoy to świecki katechista, żyjący na początku XX wieku na Madagaskarze. Mąż i ojciec, rozmiłowany w modlitwie, odznaczający się prawością i poszanowaniem wśród mieszkańców. W trakcie walki niepodległościowej na wyspie, która chciała wyzwolić się z kolonializmu francuskiego, Lucjan stanął w obronie wiary katolickiej i misjonarzy, których przedstawiano jako propagatorów obcej kultury i wrogów aspiracji niepodległościowych Malgaszy. Oddał życie za wiarę 16 kwietnia 1947 roku.

Obraz namalowany został przez dr. hab. Marka Hałabudę – profesora Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu.

Materią czerwieni, która nie tyle była malowana ale powstała w wyniku rozlewania czerwonej farby, jej zasychania w postaci cieknących strug, wysychających plam – próbowałem symbolicznie opowiedzieć o przelanej krwi zamordowanego Błogosławionego Lucien. Tym malarskim znakiem chciałem niejako symbolicznie utrwalić ślady męczeństwa Błogosławionego – zatrzymać je w motywie tkaniny, aby był przypomnieniem o jego tragicznym losie. Ciało Jego po egzekucji nie zaznało spokoju, wrzucone do rzeki. Zieleń na obrzeżach obrazu jest nie tylko kolorystycznym znakiem dopełnienia. Zieleń i czerwień to dwie barwy flagi narodowej Madagaskaru. Życie Błogosławionego Lucien związane jest z okresem budowania tożsamości narodowej Madagaskaru; Ujęciem całej postaci w skali naturalnej próbowałem ukazać realność Błogosławionego Lucien, który swoje krótkie życie przeżył w ten sposób, że może być dla nas osobą realną, ważną i bliską – tłumaczy autor obrazu.

 

(pg/zdj. P. Płaczek)