9 lutego 2021

This is a custom heading element.

9 lutego 2021

PAN NATCHNĄŁ JĄ TAKĄ MYŚLĄ, ABY WOLNE MIEJSCE W POWOZIE ZAJĄŁ OJCIEC DALY.

Aby dostrzec opatrznościową dłoń Boga, który posłał anglofona, aby wstąpił do oblatów, przeczytajmy, co Eugeniusz napisał w swoim dzienniku:

Nie koniec na tym, brat Daly zwykle nieszukający kontaktów z innymi, w wyjątkowej okoliczności poznał angielskiego protestanta, który właśnie zamierza ze swoją rodziną podróżować do Anglii. Wkrótce potem Anglik proponuje by brat Daly towarzyszył mu, i chce opłacić jego podróż aż do Liverpoolu. Jeszcze teraz zdumiewa mnie ten niespodziewany znak Bożej Opatrzności i aż do chwili wyjazdu nie mogłem w to zupełnie uwierzyć. 

Jednak widząc takie zaufanie drogiego Daly, iż po jednej tylko rozmowie zdecydował się na podróż, śpiesznie udzieliłem mu święceń (2 maja 1841), chciałem bowiem, aby wyruszył nazajutrz, czując nad sobą Bożą opiekę. Bóg w tak cudowny sposób objawił swą potęgę i dobroć wobec wiernego sługi, który bez reszty oddał się do Jego dyspozycji. Warto dodać, iż aby ta nadzwyczajna podróż doszła do skutku, jak chciał tego o. Daly, teściowa Anglika koniecznie musiała odwołać nagle swój wyjazd. Być może to Pan natchnął ją taką myślą, aby wolne miejsce w powozie zajął o. Daly.

Następnie Eugeniusz wyjaśnia, dlaczego to, co się stało, było tak ważne. Najpierw to otwarcie bramy do ewangelizowania tych, którzy porzucili Kościół katolicki, następnie to szansa na nowe powołania oblackie, kolejnych misjonarzy dla anglofońskich krajów na całym świecie.

Celem podróży było zbadać miejscowy teren i założyć dom misjonarzy naszego Zgromadzenia, których zadaniem byłoby poświęcić się nawracaniu heretyckich Anglików. Jeśli zaś zajdzie potrzeba i pozwoli na to liczba misjonarzy, wyruszą do krajów kolonialnych lub nowo zdobytych regionów Ameryki czy nawet do jakiejkolwiek części świata.

Dziennik, 15 i 16.07.1841, w: EO I, t. XX.

 

Wiemy też, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według [Jego] zamiaru (Rz 8, 28).