11 marca 2022

Z listów św. Eugeniusza.

11 marca 2022

TOŻSAMOŚĆ RODZINY MAZENODOWSKIEJ: CECHY MISJONARZA OBOJĘTNIE GDZIE SIĘ ZNAJDUJE.

Wysyłając misjonarzy do Notre-Dame du Laus Eugeniusz chciał się przekonać, że nie ma żadnej niejasności co do tożsamości wspólnoty. Ważne było, aby władze diecezji Digne jasno mogły zrozumieć, że nie przyjmowały grupy księży diecezjalnych, ale wspólnotę misjonarzy posiadającej wyraźnie określonego ducha i profil. Po to Eugeniusz wysłał następujący opis wikariuszowi generalnemu, aby uzyskać konieczną jasność co do powołania misjonarzy:

 Potrzeba nam ludzi oderwanych, gorliwych o chwałę Bożą, zbawienie dusz, jednym słowem skłonnych do podążania i praktykowania rad ewangelicznych. Bez tego można spodziewać się po nich znikomego lub żadnego dobra.

Do Laus zostali wysłani nie tylko po to, aby zapewnić normalne funkcjonowanie kościoła, ale poszli tam po to, aby stworzyć centrum ustawicznej misji. Przybywający pielgrzymi w pigułce otrzymywali to, co normalnie dokonywało się w czasie dłuższych misji ludowych. Niezależnie od tego, co było celem misji ludowych, to samo w sposób regularny powinno się dokonywać w Laus. Podczas zimowych miesięcy, kiedy nie było pielgrzymów, misjonarze mieli udawać się do okolicznych wiosek, aby głosić misje. Nigdy nie powinni zapominać o swej misjonarskiej tożsamości:

 Misje na wskroś są dziełem apostolskim.

 List do ks. Arbaud, wikariusza generalnego w Digne, styczeń 1819, w: EO I, t. XIII, nr 22.

Dzisiaj nigdy nie powinniśmy zapominać o tej ważnej zasadzie: posługa rodziny mazenodowskiej nie polega na zachowywaniu, ale na fakcie bycia misjonarzem. Będąc na służbie wszystkich, nasze zasadnicze działanie nie skupiam się na tych, którzy już zostali zbawieni, ale zmierza do dotarcia do tych, którzy jeszcze nie należą do Królestwa Bożego. Dla Eugeniusza oni byli i zawsze będą najbardziej opuszczonymi.

Kościół dialogu we współczesnym świecie… kościół przedłużający misję Jezusa, który przychodzi na świat nie po to, aby sądzić, lecz aby go kochać i zbawiać. Kardynał Claudio Hummes