Marius Suzanne OMI – Jeden z pierwszych uczniów św. Eugeniusza

Z Założycielem łączyła go niezwykła nić rodzinnego przywiązania.

31 stycznia 2023

31 stycznia 1829 roku umiera o. Marius Suzanne OMI. Ma 29 lat. Przez kilka miesięcy Założyciel niemal nie opuszcza umierającego na gruźlicę misjonarza. To jeden z pierwszych towarzyszy Eugeniusza, jego uczeń. De Mazenod przez ponad trzydzieści lat przechowywał w swoim modlitewniku obrazek Maryi, który przed śmiercią ucałował Suzanne.

Tak wspominał tę chwilę Założyciel:

Cudowny obraz dla smutnego i niepocieszonego ojca. Dwukrotnie z łagodnym uczuciem został pocałowany przez naszego umiłowanego ojca Suzanne’a na kilka chwil przed jego świętą śmiercią (31 stycznia 1829 roku).

Niebiański uśmiech malował się na jego twarzy, gdy bezpośrednio po tym spojrzał na mnie, aby mi podziękować. W energiczny sposób wyraził wszystko, co ten błogosławiony zechciał wyrazić poprzez miłość i zaufanie do swej dobrej Matki, naszej potężnej patronki Maryi.

O, mój synu, twe rysy, a także twe cnoty nieusuwalnymi głoskami zostały wyryte w mojej duszy! Będę cię kochał, chociaż cię nie będzie, tak jak cię kochałem wówczas, gdy byłeś szczęściem mego życia. Cóż ja mówię, nieobecny! Czy nieustannie nie jesteś żywy w moim sercu, obecny w mej myśli?

Mój umiłowany synu, któż mnie pocieszy po twej stracie? Wspomnienie tego, co dla mnie uczyniłeś? Niestety! Już cię nie mam! Myśl o niebiańskim szczęściu, jakim się już cieszysz? Wezwij mnie więc do siebie, abym je z tobą dzielił.

Ten, którego nazywasz wszystkim po Bogu.
Karol Józef Eugeniusz de Mazenod OMI

Obrazek Maryi, który przed śmiercią ucałował ojciec Suzanne jest przechowywany w domu generalnym w Rzymie (zdj. PostulatioOMI)

 

Pomocnik pierwszych oblackich misji parafialnych

Marie-Jacques Antoine Suzanne pochodził z Aix-en-Provence. Urodził się 2 lutego 1799 roku. Pochodził z bogatej, wielodzietnej rodziny. Szkołę podstawową ukończył w Fuveau, gdzie znajdowała się posiadłość jego ojca. Pierwsze lekcje łaciny pobierał u swojego proboszcza – ks. Jeana Flayola, który podczas krwawych prześladowań rewolucji francuskiej publicznie zaświadczał o swojej wierze i kapłaństwie. Później kapłan został jednym z wikariuszy generalnych biskupa Fortunata de Mazenoda. Zapewne świadectwo tego kapłana było ważne w życiu młodego Suzanne.

Naukę kontynuuje w Niższym Seminarium Duchownym w Aix. Jego nauczycielem jest m.in. o. Henryk Tempier OMI – bliski przyjaciel i towarzysz św. Eugeniusza. Tempier wspomina Suzanne’a jako gorliwego ucznia o nienagannym zachowaniu.

Marius Suzanne (zdj. PostulatioOMI)

Jesienią 1816 roku młody Suzanne miał rozpocząć naukę w Wyższym Seminarium Duchownym w Aix, ale ze względu na misje święte w jego rodzinnej parafii przedłużył urlop. Głosili je kapłani z młodego zgromadzenia Misjonarzy Prowansji: Eugeniusz de Mazenod, Henri Tempier, Pierre-Nolasque Mie i Sébastien Deblieu. Misjonarze powierzyli przyszłemu klerykowi zadanie nauczania katechizmu mężczyzn, odwiedzanie osób, które nie uczestniczyły w nabożeństwach misyjnych, prowadzenie śpiewu oraz dbanie o wystrój głównych uroczystości misyjnych. Misja parafialna w Fuveau odmieniła życie samego Suzanne’a. Postanowił podążyć za Misjonarzami Prowansji.

Kleryk, który miał wpływ na losy Zgromadzenia

Przyjęcie Suzanne’a do wspólnoty misyjnej w Aix datuje się na 14 października 1816 roku. 21 stycznia 1917 roku przyjmuje habit, a 1 listopada 1818 roku składa pierwsze śluby zakonne. To ważny moment dla całego Zgromadzenia. Pierwsza wspólnota Misjonarzy Prowansji nie składała profesji zakonnej. Pragnienie Eugeniusza, aby złączyć się ślubami zakonnymi, napotykała na opory pierwszych współpracowników. Podczas pierwszej Kapituły Generalnej w 1818 roku do głosu dopuszczono członków wspólnoty, którzy nie byli jeszcze kapłanami. Wśród nich był właśnie Marius Suzanne. Ich głosy przeważyły, sprawiając, że 1 listopada 1818 roku Misjonarze Prowansji po raz pierwszy ślubowali: czystość, posłuszeństwo i wytrwanie.

Przewrót Eugeniusza, czyli jak oblaci zostali zakonnikami
Oblacja Mariusa Suzanne’a (zdj. PostulatioOMI)

Podczas studiów seminaryjnych Suzanne wykazywał się dużą elokwencją. Lubił czytać i odnosił z tego wiele korzyści dla swojej formacji. Jako kleryk uczestniczył w misjach parafialnych głoszonych przez Misjonarzy Prowansji. Święcenia kapłańskie przyjmuje 22 września 1822 roku.

Misjonarz ludowy

Zaledwie został wyświęcony, już pokazał swoją moc jako pracownik apostolski podczas misji parafialnych. W posłudze przepowiadania lub w posłudze pojednania, wszędzie, gdzie działał, wywoływał bardzo żywy odzew i doprowadził wielu do nawrócenia. Jest coś w jego mowie, w jego czynach, w jego osobie, coś tak pociągającego, że ludzie zwracają się do niego z całkowitym zaufaniem – pisał o ojcu Suzanne biskup Jacques Jeancard OMI.

Głównym zajęciem młodego kapłana było głoszenie misji parafialnych:

  • Fuveau we wrześniu 1822 r.
  • Tallard, 5 stycznia do 2 lutego 1823.
  • Lauzet, od 9 lutego do 9 marca 1823 r.
  • Luka we wrześniu i październiku 1823 r. z jezuitami.
  • Entrevaux, listopad 1823.
  • Ventabren, 11 stycznia do 8 lutego 1824.
  • Monclar, luty 1824. 10. Veynes, Wielki Post 1824.
  • Entrevaux, maj 1824 (misja kontynuacyjna).
  • Nicea, początek lipca 1824 r.
  • Allauch, listopad i grudzień 1824.
  • Saint-Bonnet, styczeń 1825.
  • Luka, maj 1825 (rekolekcje dla 580 więźniów).
  • Allauch, listopad i grudzień 1825 (misja uzupełniająca).
  • Ribiers, grudzień 1825 i styczeń 1826.
  • Nîmes, styczeń i luty 1826 z misjonarzami z Francji.
  • Aubagne, 17 lutego do 21 marca 1826.
  • Aix, marzec i kwiecień 1826 (O. Suzanne z 10 księżmi i braćmi scholastykami).
Oblacka metoda głoszenia misji parafialnych za czasów św. Eugeniusza
(zdj. PostulatioOMI)

Ciągłe głoszenie słowa Bożego bez chwili wytchnienia rodziło podejrzenie o niefrasobliwość młodego oblata. Wielokrotnie starał się interweniować sam św. Eugeniusz. Pojawiła się gruźlica. Pomimo prób ograniczenia aktywności ojca Suzanne’a, kilkukrotne przeciążenie organizmu pogłębiło chorobę. Zmarł 31 stycznia o drugiej popołudniu. Spoczywa w oblackim grobowcu na cmentarzu w Aix.

Ojciec Alexandre Audo OMI scharakteryzował w kilku słowach relację, jaka łączyła św. Eugeniusza z ojcem Suzanne:

Młody ojciec Suzanne był dla ojca de Mazenoda tym, kim Józef był dla patriarchy Jakuba, a święty Jan dla naszego Pana: ukochanym synem. Co więcej, widział w nim alter ego, człowieka, który ucieleśniał przyszłość Zgromadzenia, tego, który wcieli się w jego rolę, by rządzić rodziną zakonną. Ojciec Suzanne był godny tego preferencyjnego traktowania. Jego wielka świętość, umiłowanie dusz, elokwencja i wiele innych cech uczyniły z niego człowieka, w którym można było pokładać największe nadzieje. Przedwczesna śmierć wyrwała tego ukochanego syna z uczuć ojca de Mazenoda 31 stycznia 1829 roku.

 

(pg)