Komentarz do Ewangelii dnia

1 czerwca 2023.

1 czerwca 2023

Po ustanowieniu sakramentów Eucharystii i Kapłaństwa, Pan Jezus udaje się na osobne miejsce do ogrodu oliwnego – Getsemani. Zabiera ze sobą nowo ustanowionych szafarzy – prezbiterów, wybiera z tego grona tylko tych, z którymi przebywał na Górze Przemienienia. Czyli Piotr, Jan i Jakub idą z Mistrzem dalej. Odłączają się od reszty uczniów. Pan Jezus dzieli się z nimi swoim żalem jaki nosi w sercu. Prosi ich o czuwanie i modlitwę. Sam odczuwa coraz większe napięcie i smutek z powodu zbliżających się wydarzeń. Męka i śmierć na krzyżu coraz bliżej. Wybrana trójka prezbiterów tak samo jak na Górze Tabor zalękniona, ale i zmęczona, usypiają. Pomimo wybudzania przez Mistrza trwają w jakiejś „hibernacji”. Pan Jezus niestety nie może liczyć na swoich uczniów. Pozostaje osamotniony, ale zawsze w łączności z Ojcem w Duchu. Tak jak na Górze Tabor objawił swoją chwałę wobec wybranych uczniów, tak teraz z ich strony doznaje opuszczenia. Nie ma tego entuzjazmu, tego piotrowego krzyku: „dobrze, że tu jesteśmy”. Zaczyna się ciemność, zapada głęboka cisza i żal, przerywany szeptem modlitwy Pana Jezusa. Bóg pozostaje wierny Swojej Miłości. Plan zbawienia człowieka nabiera swojego tempa. Tajemnica nieprawości wydaje swój ostatni krzyk, nadchodzi wolność w Chrystusie Jezusie.