Wrocław, Grotniki, Poznań, Obra, Zahutyń: parafie oblackie pomagają powodzianom

Parafie oblackie wspierają osoby poszkodowane w tegorocznej powodzi. Do zbiórek dla powodzian dołączyły także oblackie parafie we Wrocławiu, Poznaniu i w Grotnikach, a także klerycy z WSD Misjonarzy Oblatów w Obrze.

27 września 2024

Wrocław

Parafia oblacka pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Pokoju we Wrocławiu sama była zagrożona powodziowo, ponieważ znajduje się około 400 metrów od Odry. W minioną niedzielę przeprowadzona została w niej zbiórka na rzecz osób poszkodowanych przez powódź na południu Polski.

– Przeprowadziliśmy zbiórkę pieniędzy. Zorganizowała ją Caritas parafialna i będzie ona dołączona do zbiórki Caritas Archidiecezjalnej i wówczas środki będą rozdysponowane według potrzeb. Ale zbieraliśmy także pieniądze dla oblackiej parafii w Bodzanowie, która ucierpiała w czasie powodzi, ale która także sama pomaga parafianom. W sumie zebraliśmy ponad 27 tysięcy złotych – mówi proboszcz wrocławskiej parafii, o. Błażej Mielcarek OMI.

Tym razem parafia nie prowadziła zbiórki darów rzeczowych. Jednak oprócz zbiórki parafialnej w pomoc powodzianom zaangażowała się także wspólnota Lew Judy działająca przy tej parafii. – W czwartek byłem u nich na spotkaniu i dowiedziałem się, że wspólnota z własnych środków pomogła wspólnocie Hallelu Jah ze Stronia Śląskiego, przekazując na ten cel 16 tysięcy złotych – opowiada ojciec Błażej Mielcarek.

Poznań

Także oblacka parafia pw. Chrystusa Króla w Poznaniu prowadzi zbiórkę na rzecz osób poszkodowanych na skutek powodzi. Przeprowadzono zbiórkę środków pieniężnych, a także najpotrzebniejszych rzeczy, poza produktami spożywczymi, które w najbliższy poniedziałek, 30 września br., zostaną przekazane do parafii w Bodzanowie, a następnie rozdystrybuowanie wśród najbardziej potrzebujących.

– Parafia w Bodzanowie nie jest duża, ale leży niedaleko Głuchołaz, więc skala zniszczeń jest tam ogromna. Wszystko, co znajdowało się na pierwszych kondygnacjach zostało zniszczone. Dlatego zbieramy przede wszystkie środki czystości i sprzęt potrzebny do sprzątania, a także pościel i ubrania. To rzeczy, które pojadą do oblatów w Bodzanowie i tam zastaną rozdane tym, którzy ich najbardziej potrzebują. Na ten czas parafia stała się takim centrum dystrybucyjnym – mówi o. Karol Chmiel OMI, wikariusz poznańskiej parafii.

Grotniki

W pomoc powodzianom włączyła się także oblacka parafia pw. Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Grotnikach. Na pomoc poszkodowanym przez żywioł oddała całą niedzielną „składkę”.

Obra

Z kolei klerycy Piotr Ochlak i Andrij Kuniowski z Wyższego Seminarium Duchownego Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Obrze pojechali do Bodzanowa, by pomóc w usuwaniu skutków powodzi właśnie tam, a także pomagali w rozładowywaniu i rozdzielaniu pomocy, która dociera na miejsce jako dary.

– Bardzo budujące było patrzeć na to, w jaki sposób ludzie sobie pomagali. Nikt nie patrzył na to, że coś jest moje, ale po prostu, jeśli ktoś czegoś potrzebował, to po prostu brał – mówi Piotr Ochlak.

Zahutyń

W zbiórkę potrzebnych rzeczy angażuje się także oblacka parafia w Zahutyniu. Współpracuje przy tym z wieloma innymi instytucjami w miejscowości.

„Modlimy się, zbieramy potrzebne rzeczy dla was, jesteśmy z wami całym sercem” – pisze proboszcz parafii pw. Matki Bożej Królowej Polski, o. Karol Bucholc OMI.

Pomoc udało się zorganizować we współpracy z parafią pw. Józefa Rzemieślnika w Nowym Zagórzu, Szkołą Podstawową im. Władysława Beliny-Prażmowskiego w Zahutyniu, Szkołą Podstawową nr 2 w Nowym Zagórzu, dyrekcją Hoteli: „Wrota Bieszczad” w Lesku oraz „Skalny” w Polańczyku, a także Kołem Gospodyń Wiejskich z Zahutynia. Ponadto zbiórkę wsparli także pracownicy PGNiG Oddział w Sanoku i oczywiście parafianie i wszyscy ludziom dobrej woli.

Rzeczy są zbierane w szkole, parafii oraz w klasztorze..

Bodzanów 

Niemieccy Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej przybyli do Bodzanowa (wówczas Langendorfu) w roku 1932, byli tu do zakończenia wojny. W jej czasie niemieccy oblaci zaangażowali się w posługę duszpasterską także na rzecz Polaków. Od roku 1946 działalność placówki kontynuowali polscy oblaci. Sam klasztor pochodzi z XVII w., kiedy zamieszkiwali tu jezuici, okresowo prowadząc także szkołę. Mieszkający tu oblaci są zaangażowani w duszpasterstwo parafialne i rekolekcyjne, a przy domu oblackim funkcjonuje ośrodek rekolekcyjno-wypoczynkowy. Aktualnym przełożonym domu jest o. Leszek Walendzik OMI. 

Justyna Nowicka

Fot. Poznań – Justyna Nowicka

Obra – WSD Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej w Obrze

Zahutyń – o. Karol Bucholc OMI