
Francja: piękna i intensywna Wielkanoc [+ZDJĘCIA]
W prowadzonej przez oblatów parafii w Fontenay-sous-Bois (Francja) na końcu wigilii paschalnej błogosławione są pokarmy. A potem chętni członkowie wspólnoty parafialnej zasiadają do wspólnego posiłku.
Fontenay-sous-Bois to licząca trochę ponad 50 tys. osób miejscowość w centralnej Francji. Położona jest w regionie Île-de-France, czyli w tzw. regionie paryskim. Znajdują się w niej cztery parafie, a jedna z nich powierzona jest opiece Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Oblacka wspólnota w tym miejscu jest międzynarodowa: dwóch misjonarzy z Wietnamu (superior i ekonom), jeden z prowincji kameruńskiej (doktorant z Nigerii) i dwóch Polaków. Jeden z naszych rodaków, o. Przemysław Kościanek OMI, odpowiada za młodzież i powołania w prowincji francuskiej. Drugi zaś – o. Wojciech Kowalewski OMI – jest proboszczem parafii powierzonej oblatom. Zapytaliśmy go o to, jak wyglądała miniona Wielkanoc.
Podwójna Wielkanoc
– Wielkanoc to dla nas zawsze czas pracowity, ale i pełen radości. Każdy z członków naszej wspólnoty ma inną misję. Ja jestem proboszczem parafii, ale i kapelanem więzienia. Miałem więc taki podwójny Wielki Tydzień, podwójną Wielkanoc. W czasie Triduum Paschalnego do południa były ceremonie w więzieniu dla kobiet, a wieczorem w parafii. Było więc bardzo intensywnie, ale pięknie – opowiada o. Wojciech Kowalewski OMI. Nasz rozmówca przyznaje też, że w Wielkim Tygodniu tylko dwóch członków wspólnoty było na miejscu, pozostali mieli zadania w całej Francji. – Dopiero w czasie oktawy był czas na wspólne świętowanie we wspólnocie dopowiada misjonarz oblat. Tegoroczny tydzień wielkanocny naznaczony był też śmiercią papieża Franciszka. – Było to z jednej strony pewne zaskoczenie, a z drugiej zaś okazja do gromadzenia się na modlitwie. Praktycznie wszystkie msze w tygodniu wielkanocnym w czterech parafiach w naszej miejscowości były w intencji papieża. Przychodziło na nie więcej osób niż zazwyczaj – dzieli się proboszcz z Fontenay-sous-Bois.
Spotkanie z parafianami
– Wprowadziłem w parafii namiastkę tradycji polskiej związanej ze święconką. Tutaj nie ma święcenia pokarmów w ciągu dnia w Wielką Sobotę. Ale zaproponowałem i wyjaśniłem podczas specjalnej katechezy, żeby ci, którzy chcą przynieśli na wigilię paschalną pokarmy i złożyli je przed ołtarzem. Jako parafia też przygotowujemy wtedy jajka, chleb, wędliny itd. I na koniec wigilii paschalnej błogosławię te pokarmy. Po liturgii chętni zostają – to jest zawsze kilkadziesiąt osób – spotykamy się i spożywamy wspólnie posiłek wielkanocny. W ten sposób przedłużamy wigilie paschalną. Inspiracja z tradycji polskiej, ale zaadoptowana do miejscowych warunków. To się bardzo dobrze przyjęło – mówi o. Wojciech Kowalewski OMI.
Opowiada też, że we Francji nie ma szczególnych tradycji wielkanocnych. Jednak Francuzi są mocno przywiązani do pewnych znaków, symboli. Wielu ludzi gromadzi się w kościołach w Niedzielę Palmową. – Wówczas w kościołach pojawia się wielu ludzi, których zazwyczaj w kościele nie ma – a wtedy tłumnie przychodzą. Przyciąga ich ten znak gałązek palmowych – przyznaje o. Kowalewski.
Kościół się budzi
Nasz rozmówca odniósł się też do doniesień medialnych z ostatnich tygodni, które mówią o przebudzeniu religijnym Francuzów. – Zwłaszcza w tym roku o wiele więcej ludzi, także w naszej parafii, uczestniczyło w ceremoniach. Od Środy Popielcowej, przez Niedzielę Palmową, po Triduum Paschalne – we wszystkich ceremoniach było więcej ludzi. Tutaj, w regionie paryskim, to były wakacje, więc wszyscy mówili, że pewnie dużo ludzi wyjedzie i w kościele będzie mniej osób. A było wręcz odwrotnie! To dobry znak! – przyznaje o. Wojciech Kowalewski OMI.
Nasz rozmówca jest odpowiedzialny za przygotowanie do sakramentów – tzw. Drogę Wiary – we wszystkich parafiach w Fontenay-sous-Bois. Zauważa, że w ostatnich latach wyraźnie widać wzrost zainteresowania przyjęciem chrztu, ale i pozostałych sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego. – W Wielki Czwartek miałem trzy dorosłe osoby, które po raz pierwszy przyjmowały Eucharystię. Dorośli chrzczeni podczas wigilii paschalnej (ludzie w wieku ok. 25-39 lat) zaprosili na wigilię paschalną znajomych, wśród których byli też muzułmanie. I po liturgii kilkoro muzułmanów pytało, co należy zrobić, żeby przygotować się do przyjęcia chrztu. To taki znak nadziei – gdy entuzjazm tych, którzy przyjmują chrzest, pociąga innych – dzieli się o. Wojciech Kowalewski. I na zakończenie naszej rozmowy wspomina też pewnego muzułmanina z więzienia. Jakiś miesiąc temu ten mężczyzna zapytał go o możliwość przyjęcia chrztu. I od tego czasu o. Wojciech podczas wizyt w więzieniu spotyka się z nim i przygotowuje do przyjęcia chrztu.
Oblaci we Francji
Polscy Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej pracują wśród Polonii: we Francji, Beneluksie i w Anglii – od zakończenia II wojny światowej. Wiele Polek i Polaków nie zdecydowało się wówczas, po jałtańskim podziale Europy, na powrót do ojczyzny. W roku 1946 dekretem Administracji Generalnej ustanowiono polskie oblackie dystrykty we Francji-Beneluksie i Anglii, podporządkowane polskiej prowincji. Działalność oblatów w Anglii nie powiodła się i 23 sierpnia 1947 r. dystrykt został rozwiązany. Aktualnie prawie 30 polskich oblatów posługuje we Francji, Belgii i Luksemburgu, tworząc Delegaturę Francja-Beneluks, funkcjonującą w ramach Polskiej Prowincji Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Ich przełożonym jest o. Damian Kopyto OMI. Prowadzą działalność duszpasterską wśród Polonii, a także urzędników z Polski pracujących w strukturach Unii Europejskiej.
Hubert Piechocki
Fotografie z arch. o. Wojciecha Kowalewskiego OMI
Komentarz do Ewangelii dnia
13 maja 2025
Komentarz do Ewangelii dnia
12 maja 2025
Komentarz do Ewangelii dnia
11 maja 2025
Komentarz do Ewangelii dnia
10 maja 2025