Elbląg: przedstawiciele liturgicznej służby ołtarza z oblackich parafii na XX Mistrzostwach Polski LSO

Wśród uczestników znalazły się także trzy drużyny z oblackich parafii w Polsce: dwie z Iławy z parafii pw. Przemienienia Pańskiego (w kategoriach ministrantów i lektorów starszych) oraz jedna z Kędzierzyna-Koźla z parafii pw. św. Eugeniusza de Mazenoda (w kategorii lektorów młodszych).

To właśnie ta ostatnia drużyna osiągnęła największy sukces spośród wszystkich ekip oblackich. Lektorzy młodsi z Kędzierzyna-Koźla wyszli z fazy grupowej jako najlepsza drużyna spośród zespołów z trzecich miejsc i awansowali do finałów „A”, zwanych potocznie „Ligą Mistrzów”. W 1/8 finału zmierzyli się z drużyną z parafii pw. św. Macieja Apostoła i św. Małgorzaty w Bednarach – późniejszym zwycięzcą całego turnieju w tej kategorii.

Swój udział w zawodach relacjonują sami zawodnicy z Kędzierzyna.

– Wygraliśmy 2:0 z parafią pw. św. Jana Chrzciciela z Przemętu. Pierwszą bramkę strzelił nasz obrońca – prosto w okienko, ściągnął tzw. pajęczynę. Drugą strzeliłem ja – mówi Nikodem, bramkarz z parafii pw. św. Eugeniusza. – Jestem zadowolony, bo zachowałem czyste konto i do tego dołożyłem gola. Na początku byliśmy przerażeni wzrostem przeciwników, ale po pierwszym meczu nasze ambicje tylko rosły. Trzeba jednak uważać, by nie lekceważyć żadnej drużyny. Chcemy walczyć o podium – dodaje Nikodem.

– Ogólnie cały turniej zagraliśmy bardzo dobrze. Nie spodziewaliśmy się takich wyników, patrząc na naszych rywali. Początkowo byliśmy sceptyczni, a udało się wejść do najlepszej szesnastki w Polsce – to naprawdę duży sukces! – podkreśla Krzysztof.

– Nie mieliśmy konkretnej taktyki. Nasz skład był bardzo młody, ale koncentrowaliśmy się na technice, a nie na sile fizycznej. Staraliśmy się zbiegać do środka i grać skrzydłami. Myślę, że właśnie warunki fizyczne nas trochę zawiodły – komentuje Tomek.

– W pierwszym meczu wygraliśmy 2:0, w drugim przegraliśmy 2:1. Po meczu los się jednak odwrócił, bo przyznano nam walkower – przeciwnicy mieli nieregulaminowe obuwie – wyjaśnia Krzysztof. – To pozwoliło nam awansować na trzecie miejsce z piętnastoma punktami i dostać się do fazy finałowej jako najlepsza drużyna z trzeciego miejsca – dodaje Tomek.

Udział ministrantów z oblackich parafii w Kędzierzynie-Koźlu i Iławie w ogólnopolskich finałach Mistrzostw LSO to nie tylko sukces sportowy, ale przede wszystkim świadectwo żywej i dynamicznej wspólnoty. To młodzi chłopcy, którzy codziennie służą przy ołtarzu, a poza liturgią budują wspólnotę także przez wysiłek, zaangażowanie i ducha fair play.
Ich obecność na boisku i przy ołtarzu pokazuje, że formacja liturgiczna może iść w parze z rozwojem fizycznym, kształtowaniem charakteru i umiejętnością współpracy.

Sport, podobnie jak służba liturgiczna, uczy dyscypliny, wytrwałości, pokory i radości. W duchu św. Eugeniusza de Mazenoda ministranci uczą się, że każda codzienna aktywność – nawet sportowa – może być przestrzenią głoszenia Ewangelii i budowania braterskich więzi.

Warto podkreślić, że przygotowanie do wyjazdu i udział w turnieju możliwe były dzięki zaangażowaniu duszpasterzy, rodziców i opiekunów. To ich codzienna troska, modlitwa i obecność dają młodym ministrantom fundament do wzrastania w wierze, pasji i odpowiedzialności.

Duszpasterstwo LSO w oblackich parafiach to nie tylko formacja do liturgii, ale i szkoła życia – wrażliwości, wspólnoty i zapału. Udział w mistrzostwach Polski staje się więc także narzędziem nowej ewangelizacji – radosnej, dynamicznej i bliskiej młodym.

W Polsce oblaci są obecni od 1920 r. Zgromadzenie zostało założone przez św. Eugeniusza de Mazenoda, późniejszego biskupa Marsylii, 25 stycznia 1816 r. w Aix-en-Provence we Francji. Obecnie liczy ok. 3400 zakonników, a do polskiej prowincji należy ponad 400 oblatów, prawie 250 pracuje w kraju, a inni w należących do niej jurysdykcjach: na Madagaskarze i Reunion, w Ukrainie wraz z Rosją, we Francji-Beneluksie, Skandynawii, Białorusi i Turkmenistanie. Poza polską prowincją zakonną posługuje kolejnych około 100 oblatów pochodzących z Polski. Wśród nich jest czterech biskupów. Misjonarze oblaci są zgromadzeniem misyjnym. Ich naczelną służbą w Kościele jest ukazywanie Chrystusa i Jego królestwa ludziom najbardziej opuszczonym i ubogim, jak i niesienie Dobrej Nowiny ludom, które jeszcze nie poznały Chrystusa oraz pomoc w odkrywaniu ich własnej wartości w świetle Ewangelii. Natomiast tam, gdzie Kościół już istnieje, oblaci kierują się do osób, które mają z nim najmniej kontaktu. Obecne pełniącym obowiązki prowincjała jest wikariusz prowincjalny o. Bartosz Madejski OMI. 

Robert Grabka OMI

fot. Mikołaj Lisiak/misyjne.pl