Odpust w narodowym sanktuarium św. Józefa na Ukrainie

W Gniewaniu, sanktuarium narodowym św. Józefa na Ukrainie, odbyły się uroczystości związane ze wspomnieniem liturgicznym Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny. Sumie przewodniczył o. Witalij Podolan OMI, przełożony Delegatury Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. W uroczystościach wziął także udział o. Marek Ochlak OMI, Prowincjał Polskiej Prowincji, który przebywa z braterską wizytą na Ukrainie oraz towarzyszący mu o. Wiesław Chojnowski OMI, dyrektor Prokury Misyjnej.

Pełen kościół ludzi, dużo kapłanów i szczera modlitwa o pokój w Ukrainie. Wrażenie robi cała historia przejęcia kościoła, w którym była fabryka łożysk. Ogrom pracy i niesamowite zaangażowanie miejscowych parafian – relacjonuje o. Marek Ochlak OMI, prowincjał.

Oblaci na Ukrainie propagują szkaplerz św. Józefa

Sanktuarium św. Józefa w Gniewaniu zostało erygowane w 2019 roku przez bp. Leona Dubrawskiego – ordynariusza diecezji kamieniecko-podolskiej. Kustoszami miejsca są Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej.

(pg/zdj. M. Ochlak OMI)


Obra: Tu spoczywa autor pieśni "W krzyżu cierpienie..."

Nie był oblatem. Z pewnością nie wiedział, że w jego czasach na południu Francji powstawała rodzina zakonna, która ponad wiek później obejmie w opiekę budynki klasztorne i świątynię, w której ostatecznie spoczęły jego doczesne szczątki. Karol Antoniewicz – postać niesamowicie barwna i naznaczona wielką tragedią. To on jest autorem najsłynniejszych polskich pieśni religijnych: „Chwalcie łąki umajone”, „W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie”, „Nazareński śliczny kwiecie”, „Panie, w ofierze Tobie dzisiaj składam” i wielu innych…

Karol Antoniewicz (zdj. domena publiczna)

Trudne drogi

Pochodził z rodziny ormiańskiej. Ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Lwowskim. Uczestnik powstania listopadowego. W 1833 roku zawiera małżeństwo z Zofią Nikorowicz. Piątka ich dzieci umiera przedwcześnie. To pierwszy tak poważny cios w życiu Karola Antoniewicza. Kolejnym będzie śmierć żony. Te wydarzenia stały się inspiracją do powstania głębokiej teologicznie pieśni wielkopostnej: „W krzyżu cierpienie, w krzyżu zbawienie”.

Epitafium w obrzańskim kościele (zdj. P. Gomulak OMI)

Obra

Karol Antoniewicz wstępuje do zakonu jezuitów. Jest kaznodzieją wędrownym, głosi misje parafialne i rekolekcje. Po rozproszeniu jezuitów galicyjskich zakłada placówkę misyjną w Obrze w Wielkopolsce. Jest jej pierwszym przełożonym. Lokalną społeczność dotyka epidemia cholery, Karol Antoniewicz niosąc pomoc chorym, sam pada jej ofiarą. Spoczął w podziemiach obrzańskiego kościoła.

Od 1926 roku kompleksem klasztornym w Obrze opiekują się Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej.

(pg)


Paweł Gomulak OMI: Wierzę w Kościół powszechny [WIDEO]

W związku z hasłem roku duszpasterskiego Kościoła w Polsce misjonarze ludowi (rekolekcjoniści) Polskiej Prowincji postanowili podjąć rozważania w oparciu o temat „Wierzę w Kościół Chrystusowy”. Przed każdą niedzielą Wielkiego Postu będą publikowane kilkuminutowe katechezy w formie wideo mówiące o Kościele i jego przymiotach. Cztery z nich zaczerpnięte zostały z Wyznania Wiary, które składamy podczas Eucharystii w dni świąteczne, poszerzono je o temat miłości do Chrystusa i Kościoła oraz rys mariologiczny: Maryja-Matka Kościoła.


Komentarz do Ewangelii dnia

Przychodzimy na ten świat jako niezupełnie widzący. Dopiero po jakimś czasie od przyjścia na świat dziecko jest w stanie zobaczyć wyraźniej obraz otaczającego go świata. Widzenie jest cudem. Uczestniczymy w cudzie, choć nie doceniamy tej mocy i tego daru. Pan Jezus nie bez przyczyny uzdrawia ślepca, przywracając mu tym samym nową perspektywę życia. Pan Jezus „uzdalnia” uzdrowionego ślepca do przejrzenia okiem wiary na swoje życie. Tym samym doświadcza on spotkania z Mesjaszem, w którego wyznaje wiarę. Uzdrowienie człowieka w procesie odkrywania tajemnicy działania Boga skłania uzdrowionego do zawierzenia i oddania Bogu chwały w Jezusie Chrystusie.

(zdj. Uzdrowienie ślepca - Sant'Angelo in Formis, Włochy, XI wiek)


Marek Ochlak OMI: "Ukraina jest moją pierwszą wizytą zagraniczną"

Prowincjał Polskiej Prowincji, o. Marek Ochlak OMI, przebywa z braterską wizytą na Ukrainie. Należący do oblackiej delegatury misjonarze podlegają polskiej jurysdykcji Zgromadzenia. Część z nich to oblaci z Polski, którzy po wybuchu wojny pozostali na swoich placówkach, ofiarnie niosąc pomoc i nadzieję ludziom, którzy stali się świadkami rosyjskiej agresji. Najtrudniejsza sytuacja była m.in. w Czernichowie, gdzie w oblackim klasztorze schronienie znalazło blisko 100 osób.

„Nie dałem rady. Poryczałem się” – świadectwo z Czernihowa [wideo]

Ukraina jest moją pierwszą wizytą zagraniczną. To bardzo ważne, bo jako dyrektor Prokury Misyjnej nie miałem okazji przez permanentny brak czasu. Obecnie jestem na Ukrainie z o. Wiesławem Chojnowskim, nowym Dyrektorem Prokury, a wiec nadrabiamy straty i odwiedzamy naszych współbraci w ich placówkach – wyjaśnia ordynariusz Polskiej Prowincji.

(zdj. M. Ochlak OMI)

Wcześniej Delegaturę na Ukrainie odwiedził nowy Superior Generalny Zgromadzenia o. Luis Alonso OMI.

Ukraina: „Całe Zgromadzenie patrzy z dumą na oblatów na Ukrainie”

Wizyta prowincjała rozpoczęła się od przeprawy przez granicę polsko-ukraińską w Medyce. Po stronie ukraińskiej gości z Polski podjął przełożony Delegatury na Ukrainie – o. Witalij Podolan OMI. Pierwszymi placówkami oblackimi, które odwiedził prowincjał, był Lwów i Rokitno.

Kolejnymi miejscami na trasie odwiedzin były wspólnoty oblackie w Kijowie. Po drodze do stolicy prowincjał odwiedził miejsca kaźni, jakich doświadczyli mieszkańcy podkijowskich miejscowości. W stolicy odwiedził parafię św. Mikołaja oraz misjonarzy pracujących w telewizji EWTN Ukraina. Oblaci z Polski towarzyszyli także br. Sebastianowi Jankowskiemu OMI, który we współpracy z Caritas Spes Ukraina prowadzi „Kuchnię dla bezdomnych”.

Ważnym miejscem wizyty prowincjała był Czernihów.

Odwiedziliśmy różne miejsca dotknięte wojną. Trudne spotkania z ofiarami terroru, ale i życzliwe słowa w kierunku oblatów i Polaków wspierających naród ukraiński – relacjonuje o. Marek Ochlak OMI.

Więcej zdjęć z wizyty Prowincjała Polskiej Prowincji na Ukrainie można zobaczyć na profilu Facebookowym:

(pg/zdj. M. Ochlak OMI)


Opole: Jakie były losy Szymona z Cyreny? Wiedzą dzieci...

Proboszcz oblackiej parafii w Opolu uczy także katechezy w jednej z podopolskich szkół. Podczas lekcji w okresie Wielkiego Postu poprosił uczniów, aby spróbowali dopisać dalszą historię Szymona z Cyreny, który pomógł nieść krzyż Jezusowi. Odpowiedzi dzieci pozytywnie zaskoczyły katechetę, o. Damiana Dybałę OMI.

(pg/zdj. OMI Opole)


Na czym polega oblacka formacja ustawiczna?

Oblackie życie zakonne można podzielić na dwa etapy. Pierwsza formacja trwa od nowicjatu, obejmuje oblatów, którzy wzrastają w charyzmacie św. Eugeniusza podczas ślubów czasowych składanych na rok. Kończy ją pierwsza obediencja (posłanie) otrzymane od superiora generalnego. Oblaci-bracia otrzymują ją bezpośrednio po profesji wieczystej. Oblaci-ojcowie po otrzymaniu święceń prezbiteratu.

Najpierw jesteśmy zakonnikami

Celem pierwszej formacji jest zapewnienie wzrostu tym, których Jezus wzywa, aby stali się w pełni Jego uczniami. Ma ona doprowadzić ich do osiągnięcia zakonnej dojrzałości i przygotować do podjęcia oblackiego posłannictwa. Wymaga to integracji w wierze wszystkich wymiarów naszego powołania, a zwłaszcza ewangelicznego ubóstwa, konsekrowanego celibatu i gotowości do misjonarskiej posługi (Konstytucja 50)

Śluby wieczyste 2022 [ZDJĘCIA]
Święcenia prezbiteratu 2022 [ZDJĘCIA]

Po zakończeniu pierwszej formacji oblaci są zobowiązani do nieustannego rozwoju charyzmatu. Proces ten nazywamy formacją ustawiczną. Służą temu rekolekcje zakonne, dni skupienia, kierownictwo duchowe czy specjalne sesje formacyjne.

Formacja ustawiczna obejmuje wszystkie aspekty osobowego życia oblata. Odnawia i rozwija jego duchowe życie i wewnętrzne bogactwa, sprzyja wzrostowi dojrzałości emocjonalnej i uczuciowej oraz udoskonala umiejętności pastoralne. Na wszystkich etapach rozwoju pomaga mu sprawdzać, jak realizuje się jedność między jego życiem i posłannictwem (Konstytucja 69)

Misjonarze oblaci Prowincji Australijskiej zakończyli właśnie sesję formacji ustawicznej w Fremantle w Zachodniej Australii. Kilkudniowe spotkanie podzielone było na czas modlitwy, spotkań wspólnotowych i prelekcji specjalistów z różnych dziedzin. Nie zabrakło również oblackiej radości…

(pg/zdj. OMI Australia)


Bp Radosław Zmitrowicz OMI: "Musimy mówić o tym prawdę"

Przed wprowadzaniem na Ukrainie ustawodawstwa legalizującego konkubinaty osób tej samej płci przestrzegł przewodniczący Komisji ds. Duszpasterstwa Rodzin tamtejszego episkopatu, bp Radosław Zmitrowicz OMI. Zdaniem biskupa pomocniczego diecezji kamienieckiej przyjęcie tej i podobnych ustaw niszczy naszą tożsamość i stwarza kolejny front, gdzie próbuje się zniszczyć ukraińskie społeczeństwo poprzez agresję kulturową.

Odniósł się on do złożonego przez Innę Sowsun, deputowaną partii Głos w Radzie Najwyższej Ukrainy projekt ustawy o „zarejestrowanych związkach partnerskich”.

Posłanka opublikowała swoją inicjatywę ustawodawczą 7 marca 2023 roku twierdząc, że taka ustawa pomogłaby Ukrainie „wyrwać się z polemicznych kajdan i sowieckiego światopoglądu”. Parlamentarzystka jest też przekonana, że społeczeństwo musi naprawić wielką niesprawiedliwość, „gdy niektórzy obywatele mają mniej praw niż inni”. Jako potwierdzenie „aktualności” tej ustawy przytoczyła kilka cytatów ze strony „Wojsko LGBT” o tym, jak cierpią ci ludzie, i zilustrowała zdjęciem „pary LGBT Pawło i Władysław”. Twierdzi, że członkowie Rady Najwyższej mają 5 dni na podpisanie tego projektu. Jednocześnie przyznaje, że „tego wymagają od nas nasi zachodni sojusznicy”.

Ministerstwo Sprawiedliwości Ukrainy zamierza też w tym roku przedłożyć parlamentowi „projekt ustawy o zarejestrowanych związkach partnerskich”. Aktywiści LGBT, w tym ci, którzy zajmują wysokie stanowiska w kręgach rządowych i legislacyjnych, są świadomi, że „ustawa o małżeństwach homoseksualnych” nie zostanie na Ukrainie uchwalona, dlatego zmieniono nazwę na „zarejestrowane związki partnerskie”, oznaczające konkretnie konkubinaty osób tej samej płci (ponieważ inne „związki partnerskie” na Ukrainie są po prostu małżeństwami w rozumieniu prawa i nie wymagają odrębnych ustaw). Intencją tego projektu jest, aby ukraińskie ustawodawstwo uznawało również za małżeństwa związki osób tej samej płci zawarte za granicą.

Biskup Radosław Zmitrowicz komentując projekt ustawy wyraził zdziwienie pojawieniem się takiej propozycji, ponieważ w kontekście wojny daje on narzędzia rosyjskiej propagandzie, która takimi propozycjami uzasadnia swoją agresję wobec Ukrainy.

Prawdą jest, że wiele środowisk zachodnich, które popierają takie propozycje, jest przeciwnych pomocy Ukrainie. Dlatego jestem bardzo zaskoczony, że taki projekt ustawy trafił do Rady Najwyższej – stwierdził przewodniczący Komisji ds. Duszpasterstwa Rodzin przy Episkopacie Ukrainy.

Bp Radosław Zmitrowicz OMI (zdj. Archiwum OMI)

Dodał, że w obliczu toczącej się wojny jest to otwieracie kolejnego obszaru konfliktów i niepokojów między ludźmi.

Mam nadzieję, że Rada Najwyższa będzie miała na tyle zdrowego rozsądku, aby zwrócić uwagę na inny, głębszy wymiar tych propozycji – bo to, co mamy przed sobą, to złożona sytuacja: z jednej strony agresja, która chce zniszczyć nasze istnienie, a z drugiej strony ta propozycja pokazuje, że istnieje również agresja kulturowa, która próbuje zniszczyć naszą tożsamość, naszą duszę. Jesteśmy wolni, społeczeństwo może wybierać i możemy podnosić głos w oparciu o nasze doświadczenie, setki lat w wielu krajach. Możemy zadać pytanie: jak chcemy żyć – jako państwo Ukraina, jako społeczeństwo? Czy chcemy iść w kierunku zgodności z naturą, która jest wpisana w człowieka, w tym w naszą seksualność, w kierunku harmonii z Bogiem, czy w kierunku chaosu, na który wskazuje ta propozycja? Chaos, samotność, wrogość wobec siebie – choć używa się innych słów, ale doświadczenie w innych krajach ludzi, którzy żyją w związkach jednopłciowych wskazuje na wiele cierpienia – stwierdza biskup.

„Upomnienie braterskie” – oblat jednym z głównych sygnatariuszy listu do Episkopatu Niemiec

Mogę powiedzieć, że głosimy Pana Boga, który kocha każdego człowieka, wszystkich, i jesteśmy przekonani, że tylko kontakt z Panem daje ludziom głęboki sens, a także zdolność do zaakceptowania swoich ograniczeń i trudności, a także do używania swojego ciała, swojej seksualności w sposób, który przynosi pełnię: pełnię w życiu osobistym i pełnię w relacjach, bo miłość jest dawana w małżeństwie po to, żeby przekazywać życie. Musimy mówić o tym prawdę i modlimy się i mamy nadzieję, że Ukraina nie pozwoli, aby ta jej dusza, która jest dana przez naturę i wiarę, została jej skradziona – stwierdził przewodniczący Komisji ds. Duszpasterstwa Rodzin przy Episkopacie Ukrainy.

(KAI/zdj. rodyna.org.ua)


Rekolekcje dla młodzieży? Da się!

Okres Wielkiego Postu łączy się nierozerwalnie z rekolekcjami parafialnymi. Bardzo często są one połączone z naukami dla dzieci i młodzieży. Przepowiadanie do młodego pokolenia jest wymagające z wielu powodów. Jednym z nich jest słaby kontakt dzieci i młodzieży ze wspólnotą Kościoła. Często takie rekolekcje mają wymiar kerygmatyczny. W Zgromadzeniu Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej za przepowiadanie rekolekcyjne i szczególnie podczas Misji Parafialnych są odpowiedzialni misjonarze ludowi – rekolekcjoniści. Niemniej jednak prowadzenia rekolekcji okresowych podejmują się wszyscy misjonarze oblaci.

Kim są misjonarze ludowi?

Ojciec Andrzej Kordek OMI, duszpasterz z Katowic, prowadził nauki wielkopostne ze Wspólnotą Dobrego Pasterza. Zaangażowanie świeckich, świadectwa i oprawa muzyczna stworzyły przestrzeń słuchania słowa Bożego w parafii pw. św. Piotra i Pawła w Katowicach.

Biskup w fartuchu robi kanapki dla bezdomnych [ZDJĘCIA, WIDEO]

Wspólnota Dobrego Pasterza działa na terenie archidiecezji katowickiej od blisko 30 lat. Powstała z inicjatywy Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. W grudniu 1993 r. dekretem abp. Damiana Zimonia zaczęła oficjalnie działać jako publiczne stowarzyszenie wiernych Kościoła katolickiego. Działania wspólnoty są nakierowane na ludzi ubogich, bezdomnych oraz uzależnionych. Obecnie duszpasterzem wspólnoty jest o. Andrzej Kordek OMI.

(pg/zdj. Wspólnota Dobrego Pasterza)


Kodeń: Droga krzyżowa z poezją Brandstaettera

W kodeńskim sanktuarium odbyło się nabożeństwo drogi krzyżowej z rozważaniami opartymi o twórczość Romana Brandstaettera. Modlitwę poprowadzili uczniowie Zespołu Szkół Muzycznych I i II stopnia im. Fryderyka Chopina oraz Szkoły Podstawowej nr 9 z Białej Podlaskiej.

(pg/zdj. P. Tomys OMI)