Ukraina: Pierwsza komunia inaczej...

W oblackiej wspólnocie parafialnej w Rokitnem na Ukrainie odbyła się wyjątkowa uroczystość inicjacji chrześcijańskiej. Do sakramentu Eucharystii po raz pierwszy przystąpiła Karolina. Jej przygotowanie miało wymiar indywidualny, ale wydarzenie jest ważne dla całej wspólnoty parafialnej, która złożyła jej okolicznościowe życzenia.

(pg/zdj. B. Wyszyńska)


Komentarz do Ewangelii dnia

Teściowa Piotra jest chora w łóżku, a Pan Jezus z gestem, który wykracza poza historię, podaje jej rękę, podnosi i przywraca do służby. Mesjasz zbliża się do biednych i cierpiących, których przyprowadzają do Niego i uzdrawia ich, wyciągając dłoń; zaledwie poprzez krótki kontakt z Nim, który jest źródłem życia, zostają uwolnieni. Tak jak my Go szukamy, bo potrzebujemy, aby nas uwolnił od zła, tak On zbliża się do nas, aby umożliwić to, czego nigdy byśmy nie osiągnęli na „własną rękę”. On stał się słabym, aby pozyskać nas słabych, „stał się wszystkim dla wszystkich, żeby w ogóle ocalić przynajmniej niektórych” (1 Kor 9,22). Wyciągnięta jest w naszą stronę Jego dłoń, której nie widzimy przytłoczeni przez tak wiele różnych spraw i prędkości czasu; wystarczy, byśmy otworzyli naszą zaciśniętą dłoń i powstaniemy odnowieni do życia, do pełni sił w służbie miłości. Możemy „otworzyć” dłoń poprzez modlitwę, za przykładem Pana: „Nad ranem, gdy jeszcze było ciemno, wstał, wyszedł i udał się na miejsce pustynne, i tam się modlił” (Mk 1,35). Ponadto, coniedzielna Eucharystia jest spotkaniem z Panem, który przychodzi, by podnieść nas z grzechu i zniechęcenia oraz rutyny. On chce uczynić z nas żywych świadków spotkania, które nieustannie nas odnawia, i czyni nas prawdziwie wolnymi w Jezusie Chrystusie.

(S. Stasiak OMI)


Gorzów: Seniorzy mieli okazję poznać życie zakonne

W oblackim domu dziennego pobytu „Dom u Oblatów” w Gorzowie Wielkopolskim odbyło się spotkanie z przełożonym lokalnej wspólnoty zakonnej – o. Ryszardem Kuczerem OMI. Okazją był przeżywany w Kościele Światowy Dzień Życia Konsekrowanego.

Mieliśmy przyjemność gościć przełożonego gorzowskiej wspólnoty oblackiej, o. Ryszarda Kuczera OMI. Opowiadał nam o swoich ostatnich doświadczeniach jako oblat i zakonnik, przez to bliżej nam było do rozumienia, czym jest życie konsekrowane i jaką ma wartość dla nas i całego świata – skomentowano spotkanie w mediach społecznościowych.

(pg/zdj. Dom u Oblatów)


Jeden dzień w seminarium [WIDEO]

Dzisiaj przypada Święto Ofiarowania Pańskiego, a również Światowy Dzień Osób Konsekrowanych, z tej okazji jako młodzi konsekrowani chcieliśmy się podzielić krótkim filmikiem, który jest próbą pokazania naszej codzienności seminaryjnej. Prosimy również o modlitwę za nas i o nowe powołania do życia konsekrowanego - napisali młodzi oblaci z Obry.

Aby obejrzeć materiał, kliknij w poniższe zdjęcie (przekierowanie na zewnętrzny podmiot):


Komentarz do Ewangelii dnia

Pan Jezus na każdej Mszy świętej dostrzega nas i lituje się nad nami, kiedy mówi: liturgia Słowa; kiedy karmi: liturgia Eucharystii; kiedy nas błogosławi. Wszyscy dla Niego jesteśmy najważniejsi. On zawsze wzruszony pochyla się nad nami i nieustannie nam błogosławi.
Apostołowie są „zestresowani”: „Tak wielu bowiem przychodziło i odchodziło, że nawet na posiłek nie mieli czasu” (Mk 6,31). Często my sami znajdujemy się w kołowrocie różnych zajęć. Codzienna praca pochłania większą część naszych sił; rodzina, gdzie każdy oczekuje naszej uwagi i miłości i inne zobowiązania sprawiają ogromne zmęczenie i czasem zniechęcenie, a w najgorszym przypadku wypalenie. Nasze ciało, umysł i serce domagają się swojego prawa: odpoczynku. W powyższym fragmencie, znajdujemy poradnik na temat wypoczynku, tak często ignorowany. Szczególne miejsce zajmuje w nim komunikacja. Apostołowie „opowiedzieli Mu wszystko, co zdziałali” (Mk 6,30). Dialog z Bogiem wypływający z głębi serca. Ku naszemu zaskoczeniu, spotykamy tam oczekującego nas Boga. Boga, który pragnie spotkać się z nami w naszym zmęczeniu. W planie Bożym jest miejsce na wypoczynek. Co więcej, całe nasze istnienie, z jego ciężarem, powinno odpocząć w Bogu. Odkrył to niespokojny św. Augustyn: „Stworzyłeś nas bowiem jako skierowanych ku Tobie. I niespokojne jest serce nasze, dopóki w Tobie nie spocznie”. Odpoczynek w Bogu jest kreatywny; nie „znieczulający”: spotkanie z Jego miłością porządkuje nasze serce i myśli.

(S. Stasiak OMI)


Bł. o. Józef Cebula OMI: Człowiek - oblat Niepokalanej - święty [WIDEO]

Posadzili nas przy stole w dużym pokoju (…) Tutaj siedział brat ojca Cebuli, jakby sam Cebula – kropka w kropkę podobny do niego. I mówię: „Proszę państwa, jest taka sprawa, że pana brat ma zostać świętym”. I łzy w oczach tego człowieka, Pawła Cebuli i jakieś zakłopotanie w oczach jego córki. I mówią: „O tak, to musimy dom otynkować i odmalować…” I teraz na domu wisi tablica: „W tym domu urodził się bł. o. Józef Cebula OMI, kapłan – męczennik”

Antoni Lesz OMI: „Spotkałem ojca Cebulę” [WIDEO]

W Polskiej Prowincji trwa rok jubileuszowy z okazji 25 rocznicy beatyfikacji ojca Józefa Cebuli OMI. Po domach zakonnych i oblackich parafiach peregrynuje krzyż oblacki męczennika oraz jego ikona. Główne uroczystości zaplanowano na czerwiec br. Do Lublińca przyjedzie wtedy superior generalny Zgromadzenia.

(pg)


Czy nastąpił przełom w sprawie kijowskiego kościoła?

Kościół św. Mikołaja, wzniesiony w stylu neogotyckim w latach 1899-1909, jest jedną z dwóch świątyń rzymskokatolickich, zbudowanych w stolicy Ukrainy przed rokiem 1917. Jego projektantem był miejscowy architekt pochodzenia polskiego Władysław Horodecki (1863-1930), nazwany po latach „kijowskim Gaudim”. Kościół został wzniesiony z ofiar miejscowych wiernych. W czasach sowieckich świątynię zabrano katolikom. W 1980 otwarto go dla publiczności jako salę koncertową. Mieścił się w nim państwowy Narodowy Dom Muzyki Organowej i Kameralnej. O zwrot świątyni wciąż stara się miejscowa wspólnota katolicka. Dodatkowym ciosem dla niszczejącego kościoła był pożar świątyni we wrześniu 2021 roku spowodowany zwarciem instalacji elektrycznej w instrumencie należącym do państwowej instytucji.

Kościół św. Mikołaja wybudowany z ofiar miejscowych katolików wciąż nie może do nich wrócić… (zdj. Konstantin Brizhnichenko/Wikipedia

Rząd nie dotrzymał obietnicy

Nadzieja pojawiła się 1 czerwca 2022 roku, kiedy z udziałem ministra kultury, pod przewodnictwem miejscowego biskupa odbyła się uroczystość przekazania kluczy świątyni. Okazało się jednak, że wydarzenie było nieistotne. Ministerstwa Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy zdementowało informację podaną w mediach, że katolicy odzyskali wreszcie swoją własność. Parafia i duszpasterze nie ustają w staraniach o zwrot kościoła. Pod obywatelską petycją zebrali 25 tysięcy podpisów.

Kijowski kościół wrócił do katolików - przedwczesna radość

Odpowiedź - czy jest wiążąca?

Na petycję odpowiedział Gabinet Ministrów Ukrainy. To najwyższy organ w systemie organów władzy wykonawczej na Ukrainie. Instytucja potwierdziła decyzję o zwrocie kościoła parafii przez Ministerstwo Kultury i Polityki Informacyjnej. Wyznaczyło też datę, ma to nastąpić do dnia 1 maja 2024 roku. Dokument wskazał również na wypełnienie ustaleń Memorandum z 2021 roku.

W 2021 roku podpisano specjalne memorandum, które ministerstwo złamało (zdj. P. Wyszkowski OMI)

Czego oczekiwaliśmy po petycji? Aby państwo konsekwentnie realizowało to, do czego zobowiązało się półtora roku temu - podkreśla proboszcz kijowskiej parafii, o. Paweł Wyszkowski OMI. - Mamy nadzieję, że tym razem wszystkie władze, powołując się na odpowiedź na petycję, dołożą wszelkich starań, aby wdrożyć wspomniane memorandum w części dotyczącej przekazania kościoła w trwałe użytkowanie organizacji religijnej.

Odpowiedź Gabinetu Ministrów Ukrainy

Dramat kościoła trwa

Kościół św. Mikołaja to nie tylko miejsce modlitwy. Świątynia była miejscem schronienia podczas dramatycznych nalotów ukraińskiej stolicy, to właśnie tutaj znajdował się jeden z największych magazynów pomocy humanitarnej, z którego pomoc docierała do najbardziej zniszczonych miejsc na Ukrainie.

W związku z nieuregulowaną sytuacją prawną świątyni wspólnota nie może przeprowadzić pilnych prac remontowych. Odlatujący od fasady gzyms i elementy dekoracyjne zagrażają przechodniom. W środku kościoła wciąż widać ślady tragicznego pożaru.

Czy obecna decyzja wpłynie na Ministerstwo Kultury i Polityki Informacyjnej Ukrainy?

(pg)


Święty Krzyż: Wizyta trzech wyższych przełożonych w nowicjacie

Trzech wyższych przełożonych odwiedziło dom nowicjatu na Świętym Krzyżu. Prowincjałowi Polskiej Prowincji – o. Markowi Ochlakowi OMI towarzyszyli: prowincjał Prowincji Wniebowzięcia w Kanadzie – o. Jacek Nosowicz OMI oraz superior Delegatury Polskiej Prowincji na Ukrainie – o. Witalij Podolan OMI.

Tego jeszcze nie było! Trzech wyższych przełożonych odwiedziło nowicjat, w którym jest trzech nowicjuszy! Prawdziwy ewenement, tym bardziej, że dwóch nowicjuszy pochodzi z Kanady – z prowincji Wniebowzięcia i jeden z Ukrainy – z delegatury na Ukrainie. Ale jedno nas łączy – polskie korzenie! Wszyscy należą do jednej rodziny oblackiej. Były piękne spotkania na Eucharystii, posiłkach i wspólnej rekreacji.  Pozdrawiamy z jeszcze zaśnieżonego Świętego Krzyża – relacjonuje o. Marek Ochlak OMI.

Nowicjat jest czasem rozeznawania powołania i poznawania charyzmatu rodziny zakonnej. Roczny okres próby kończy się dopuszczeniem do złożenia pierwszej profesji zakonnej. Śluby składane są na rok czasu. Oblat otrzymuje wtedy strój duchowny.

(pg/zdj. M. Ochlak OMI)


Zimbabwe: "Prayer walk" z oblatami - przejdą 80 km

Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej razem ze świeckimi stowarzyszonymi z różnych wspólnot i parafii w Zimbabwe zorganizowali inicjatywę modlitewną "Prayer walk". Zamierzają pokonać dystans 80 kilometrów w intencji odbudowy kościoła bł. Józefa Gerarda OMI w Kensington. Świątynia uległa zniszczeniu w wyniku wichury, miejscowa wspólnota gromadzi się na liturgii pod drzewem. Modlitewny marsz zaplanowano na 16 lutego br.

(pg)


Poznań: Msza dla Ukraińców w Polsce

W każdą ostatnią niedzielę miesiąca w poznańskiej parafii św. Rocha odbywa się Eucharystia w języku ukraińskim. Inicjatywę prowadzą Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej.

Szacuje się, że w Wielkopolsce przebywa około 100 tysięcy obywateli Ukrainy, w samym Poznaniu – 50 tysięcy.

(pg/zdj. B. Kuzmenko OMI)