Opole: I Motocyklowe Kolędowanie u oblatów

W oblackiej parafii w Opolu odbyło się I Motocyklowe Kolędowanie u oblatów. Do wspólnoty przyjechali członkowie Opolskiego Towarzystwa Motocyklowego z Prudnika. W kolędowanie zaangażowano wspólnoty parafialne. Przed kaplicą serwowano kiełbasę, krupniok, chleb ze smalcem, grzaniec, herbatkę klasztorną, watę cukrową, popcorn oraz lemoniadę na ciepło dla dzieci.

Podczas kolędowania kwestowano na budowę kościoła parafialnego.

(pg/zdj. OMI Opole)


Wietnam: Oblaci z młodzieżą witają nowy rok księżycowy

Oblaci z Delegatury Wietnamskiej zorganizowali spotkanie noworoczne dla młodzieży. Zgromadziło blisko 200 młodych związanych z oblackim duszpasterstwem. Okazją był nowy rok księżycowy, który obchodzony będzie 10 lutego.

Oblackie obchody nowego roku księżycowego w Wietnamie (zdj. OMIWorld)

Spotkanie rozpoczęło się od wspólnego gotowania. Następnie odbyła się uroczysta Msza święta, a po niej życzenia. Młodzi otrzymali od misjonarzy tradycyjne koperty z pieniędzmi na szczęście. Na zakończenie noworocznego spotkania odbyło się przyjęcie.

Wietnam: „Zaoferowaliśmy Kościołowi w Wietnamie specjalność misyjną oblatów” [ROZMOWA]

Młodzi przyjechali z różnych części kraju. W spotkaniu wzięli również udział oblaccy scholastycy.

Po Eucharystii (zdj. OMIWorld)

Tết Nguyên Đán (nowy rok księżycowy) to jedno z najważniejszych świąt w kulturze wietnamskiej. Gromadzi rodziny, które wspominają swoich przodków i składają sobie życzenia na nowy rok. Publiczne celebracje trwają zazwyczaj około tygodnia.

(pg)


Z listów św. Eugeniusza

KTOŚ WIDZIAŁ WAS NA OSŁACH

Mój drogi o. Semeria, nie powiem, że tylko z wielką radością, ale z wielkim porywem radości przyjąłem ojca dwa listy. Liczyłem dnie i godziny, ciągle, aż do chwili, kiedy w końcu ojca błogosławiony list został mi przekazany, pytałem, czy nie przypłynął statek pocztowy. Mój drogi synu, bardzo ojcu dziękuję, najpierw, że przekazał mi ojciec wiadomości od siebie i od towarzyszy podróży, następnie, że poruszył ojciec wszystkie szczegóły, jakie zawiera ojca list. W ten sposób zawsze należy postępować...

Miałem od ojca informacje z pustyni. Ktoś, kto miał dyliżans, widział was na osłach i powiadomił mnie, że byliście blisko Suezu, gdy was spotkał. Śmialiśmy się bardzo z ojca wierzchowców, które podróżnik nam zachwalał.

List do o. Etienne’a Semerii na Cejlonie, 25.01.1848, w: PO I, t. IV, nr 2.

Uśmiechamy się na wzmiankę o osłach! Ale fascynujące jest zatrzymać się i pomyśleć o środkach transportu używanych przez misjonarzy od czasów Ewangelii: pieszo, konno, kajakiem i łodzią, żaglowcem i parowcem... Paweł opisuje swoje ewangeliczne przygody:

Trzy razy byłem sieczony rózgami, raz kamienowany, trzykrotnie byłem rozbitkiem na morzu, przez dzień i noc przebywałem na głębinie morskiej. Często w podróżach, w niebezpieczeństwach na rzekach, w niebezpieczeństwach od zbójców, w niebezpieczeństwach od własnego narodu, w niebezpieczeństwach od pogan, w niebezpieczeństwach w mieście, w niebezpieczeństwach na pustkowiu, w niebezpieczeństwach na morzu, w niebezpieczeństwach od fałszywych braci; w pracy i umęczeniu, często na czuwaniu, w głodzie i pragnieniu, w licznych postach, w zimnie i nagość.

(2 Kor 11, 25-27)

oraz

Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa. 10 Dlatego mam upodobanie w moich słabościach, w obelgach, w niedostatkach, w prześladowaniach, w uciskach z powodu Chrystusa. Albowiem ilekroć niedomagam, tylekroć jestem mocny.

(2 Kor 12, 9-10)


Komentarz do Ewangelii dnia

W obu przywołanych przez Ewangelistę Marka zdarzeniach, sytuacja początkowa odsłania niemoc człowieka: zarówno dziewczynka, jak i kobieta nie zostały wyleczone, gdyż ówczesna medycyna była bezsilna. Dziewczynka dogorywa, a kobieta mimo prób leczenia, ma się gorzej. Jedyne co pozostaje, to wierzyć, że zwrócenie się do Pana życia, przyniesie upragnione zdrowie i życie. Wiara i nadzieja Jaira przekracza ludzką miarę i wtedy Pan Jezus wzywa Jaira, by wierzył w uratowanie swojego dziecka. Okazuje się zatem, że nie tylko sama wiara, ale trwanie przy niej i umacnianie jej w krytycznych momentach jest łaską Bożą. W stosunku do kobiety cierpiącej już od dwunastu lat Pan Jezus dokonuje podwójnego wyzwolenia. Z jednej strony przyczynia się do jej natychmiastowego uzdrowienia, z drugiej uwalnia ją od poniżenia społecznego i religijnego. Zgodnie z prawem Starego Testamentu choroba, jakiej doświadczała, czyniła ją nieczystą. To wyzwolenie dokonuje się w chwili, kiedy Pan Jezus pyta: „kto się mnie dotknął” (w. 30), i zmusza kobietę do wyznania prawdy, przyznania się, do uczynienia kolejnego aktu wiary w Boga, który nie potępia, ale uzdrawia i ocala, a także jest gwarantem wielkiej sprawiedliwości wobec pokornych i uciśnionych. Pan Jezus przy tym nie zważa na literę prawa i panujące zwyczaje, szczególnie wtedy, gdy człowiekowi dzieje się krzywda. Uzdrowienie kobiety to jedno, a jej ocalenie od utraty godności to drugie, bowiem godność jest wyrazem obecności w człowieku Bożej prawdy.

Panie nasz, przyjmij dziś naszą bezradność, nasze ludzkie ograniczenia i nasze „nędze” duchowe i cielesne. Niech opanuje nas Twój pokój i Twoje błogosławieństwo.

(S. Stasiak OMI/zdj. Howard Lyon, Thread of Faith)


Poznań: Rada prowincjalna

W domu zakonnym w Poznaniu rozpoczyna się dzisiaj dwudniowe posiedzenie rady prowincjalnej. Jest ono kontynuacją tzw. rady poszerzonej, ale podejmuje dodatkowo tematy właściwe do rozważenia przez prowincjała i jego radnych.

Rada prowincjalna doradza prowincjałowi w zwyczajnym zarządzaniu prowincją.

(pg)


Z listów św. Eugeniusza

CO ZA PIĘKNA MISJA! MOJE SERCE ROZRZERZA SIĘ, GDY O TYM MYŚLĘ

Ojciec Leonard kończył akcję powołaniową w seminariach we Francji, poszukując misjonarzy, którzy przyłączyliby się do oblatów (zob. http://www.eugenedemazenod.net/fra/?p=4547 i powiązane artykuły). Teraz postanowił porozmawiać o kolejnym nowym polu misyjnym – o Cejlonie.

Otrzymałem listy z Cejlonu. Ojcowie dotarli tam w dobrym zdrowiu po trzydziestu siedmiu dniach podróży. Potrzebowali tylko osiemnastu dni z Suezu, aby dotrzeć na wyspę, która na nich czekała. Nic nie jest porównywalne z przyjęciem, jakie zgotował im wikariusz apostolski, którego otaczali. Co za piękna misja! Moje serce rozszerza się, gdy o tym myślę. Niech ojciec sobie wyobrazi dwanaście lub piętnaście tysięcy niewiernych do ewangelizowania, sto pięćdziesiąt tysięcy katolików do pouczenia i wielką liczbę protestantów do sprowadzenia do wiary. Tak więc wnet trzeba będzie wzmocnić naszą osadę. W ojca wyjazdach powinien ojciec dodać kilka słów o tej misji, która budzi tak wielkie nadzieje.

List do o Léonarda Baveaux, 21.01.1848, w: PO I, t. X, nr 962.

 

Gorliwość każdego powinna być podtrzymywana przez miłość braterską. Domaga się tego wierność wobec testamentu Założyciela: «Zachowujcie między sobą miłość, miłość, miłość, a na zewnątrz gorliwość o zbawienie dusz» (Konstytucja 37).

 

U Założyciela słowo gorliwość trzeba rozumieć w znaczeniu charakterystycznym dla duchowości jego epoki. Zwróćmy jednak od razu uwagę na to, że dla niego gorliwość jest wyrazem rozpalonej miłości i braterskiego umiłowania. To nie przypadkiem więc w zasadniczym tekście Przedmowy gorliwość znajduje się w centrum oblackiego powołania

(M. Courvoisier https://www.omiworld.org/fr/lemma/zele/)

(tł. R. Tyczyński OMI)


Komentarz do Ewangelii dnia

Słowo Chrystusa uzdrawia i leczy. Czy wierzysz w to? Przyjdź do konfesjonału, do źródła miłości miłosiernej – „wybiegnij Mu naprzeciw” – a przekonasz się, że to jest prawda. On udziela nam przebaczenia i pokoju. On wyzwala nas z największego nieszczęścia i zła. Tylko On jest Panem i Zbawicielem. Miejmy odwagę zaufać Chrystusowi i z Nim wydobywać na zewnątrz to, co jest najpiękniejsze w nas. Panie, oto jesteśmy tu i teraz, niech moc Twego Słowa uwalnia nas i czyni z nas rozpromienione Twoim blaskiem „naczynia ofiarne”. Tylko miłość i aż miłość!

(S. Stasiak OMI)


Obra: Zakończyła się rada poszerzona Polskiej Prowincji

W obrzańskim scholastykacie zakończyło się dwudniowe posiedzenie rady poszerzonej. Drugi dzień rozpoczął się od Eucharystii, której przewodniczył o. Jacek Nosowicz OMI, prowincjał kanadyjskiej Prowincji Wniebowzięcia. Następnie uczestnicy spotkania wysłuchali relacji z delegatur, dystryktu i misji należących do Polskiej Prowincji. Gościnnie o swojej jurysdykcji zdał sprawozdanie prowincjał kanadyjskiej Prowincji Wniebowzięcia.

Obra: Pierwszy dzień posiedzenia rady poszerzonej Polskiej Prowincji

Uczestnicy spotkania mieli również okazję zapoznać się z bieżącym stanem funkcjonowania różnych dzieł Polskiej Prowincji. Rada poszerzona zakończyła się dyskusją nad niektórymi ważnymi kwestiami dla życia Prowincji, które staną się tematem rozpoczynającej się w poniedziałek rady prowincjalnej.

Zdjęcia w większej rozdzielczości:

(pg/zdj. główne Z. Cieśla OMI)


Katowice: Modlitwa o jedność chrześcijan [GALERIA]

Z okazji przypadającego w styczniu Powszechnego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan w oblackiej parafii w Katowicach odbyło się nabożeństwo w intencji zjednoczenia podzielonych uczniów Chrystusa. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele różnych denominacji chrześcijańskich.

(pg/zdj. OMI Katowice)


Tywrów: Prace remontowe dzięki pomocy z Polski

Od 15 maja 2023 r. w Tywrowie na Ukrainie, w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Męczenników i Świętego Archanioła Michała są prowadzone prace konserwatorskie polichromii na suficie świątyni – nad prezbiterium. Prace remontowo-konserwatorskie są dofinansowane ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego Rzeczypospolitej Polskiej pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

Celem tych prac jest odnowienie zniszczonych elementów polichromii w Sanktuarium Matki Bożej Tywrowskiej, zdewastowanych za czasów komunistycznych. Kiedyś kompleks klasztorno – kościelny był jednym z największych ośrodków religijnych na Podolu, gdzie pielgrzymowało tysiące ludzi.

Cud za wstawiennictwem Matki Bożej Tywrowskiej [świadectwo]

Odnowienie polichromii dla parafii w Tywrowie ma ogromne znaczenie dla dziedzictwa narodowego oraz w kwestii wiary i religii. Kościół ten świadczy o przywiązaniu do wiary i narodowości w minionych epokach. W czasach prześladowania w tym kościele pod wezwaniem św. Archanioła Michała komunistyczny reżim urządził fabrykę plastiku. Według przekazu świadków, wielokrotnie zamalowywano owe freski na suficie ale jednak po jakimś czasie malowidło, prawdopodobnie św. Archanioła Michała, znów się ukazywało i stawało się widoczne – co po ludzku jest niewytłumaczalne. Dlatego dziś gdy kościół jest odbudowywany i restaurowany ta polichromia zasługuje zachowanie od zniszczenia i na odnowienie jako przykład działania Pana Boga, jako znak wiary, które staje się żywym świadkiem i przykładem dla chrześcijan.

(ar)