31 stycznia – W PAPIESKIEJ POCZEKALNI

This is a custom heading element.

31 stycznia 2014

Gdy tylko rozpoczęła się audiencja, wchodzą kolejno ci, którzy w tym dniu mieli pracować z papieżem. Nie wchodzą kardynałowie ani ambasadorzy, lecz je­den po drugim ci, których przez szambelana wzywa Ojciec Święty. Uprze­dzono mnie, że trzeba się uzbroić w cierpliwość, ponieważ spraw, które mu się referuje, jest czasem tak dużo, że to trwa bez końca.

W owym dniu miałem dużo odwagi, choć byłem na czczo, i duża tor­ba fioletowa Msgr. sekretarza, który miał wejść pierwszy, nie mogła mnie przerazić; nie uląkłem się też tak samo wypełnioną torbą kardynała Packi, prefekta Kongregacji do spraw Biskupów i Zakonników. Niestety! myśla­łem, że pewnego dnia może z kolei i my całkowicie znajdziemy się w tej torbie. Każdy z nich spędził z papieżem godzinę. Biskup jałmużnik, to znaczy dystrybutor jałmużny papieskiej i ojciec mistrz świętego Pałacu mieli również audiencję wyznaczoną na ten dzień. Oni nie byli długo. Kto będzie wezwany po nich? Można było się założyć, że będzie nim generał dominikanów którego brzuch burczał z głodu. Wcale nie. Byłem nim ja.

List do Henryka Tempier, 22.12.1825, w: EO I, t. VI, nr 213.

W swoim dzienniku Eugeniusz opisał tę scenę:

Audiencje były wyznaczone dziennie, dowiaduję się od tych, którzy muszą pracować z papieżem. Aby wszyscy o tym wiedzieli, jest wydrukowana lista, wywieszona w poczekalni w najbliższym sąsiedztwie biura papieża. To w tej sali przebywałem, jako wikariusz generalny, który we Włoszech jest pewnego rodzaju prałatem; przyznaje się nam tytuł monsnignore. Czekając na tych, którzy pracowali z papieżem… zapoznałem się z arcybiskupem Sieny, który wziął mnie za Francuza z racji mego ubioru, zbliżył się, aby nieco porozmawiać o Francji, gdzie był wyganany za czasów Napoleona. Nie przestawał chwalić przyjęcia, jakiego zaznał oraz wszystkich oznak grzeczności, jakie mu okazano. Również kardynał Pacca rozmawiał ze mną poprosił mnie, abym do niego powrócił. …

Wszedłem jako pierwszy z tych, którzy nie mieli wyznaczonej audiencji, co nieco zdziwiło przewielebnego ojca generała dominikanów, który z pewnością utrzymywał, że pójdzie przede mną, ale Ojciec Świety wezwał mnie pierwszego, jestem posłuszny, choć nie dając się prosić.

Dziennik rzymski, 20.12.1825, w:EO I, t. XVII.

Kiedy ufacie Bogu, jesteście w stanie być cierpliwsi… Cierpliwośc nie polega jedynie na czekaniu na coś… to raczej jak się czeka lub wasza postawa oczekiwania. Joyce Meyer