10 lutego – UDZIELIŁ MI WSZYSTKIEGO, O CO PROSIŁEM

This is a custom heading element.

10 lutego 2014

Papież Leon wskazał, jak Eugeniusz powinien procedować swą prośbę o zatwierdzenie.

Obawiając się, że nie zapamiętam nazwiska sekretarza, którego mi wskazał, posunął się w swej dobroci aż do szukania na biurku połowy kart­ki, przesunął ku mnie kałamarz i wręczył mi pióro, abym pisał pod jego dyktando: „Proszę z mego polecenia iść do księdza archiprezbitera (to był ten sekretarz) i powiedzieć mu, aby mi przedstawił swoje sprawozdanie w piątek, który jest dniem jego audiencji”.

List do Henryka Tempier, 22.12.1825, w: EO I, t. VI, nr 213.

Faktem było, że papież był pozytywnie nastawiony – chciał, aby archiprezbiter przestudiował prośbę i w ciagu trzech dni przedłożył swój raport!

W swim dzienniku Eugeniusz podał więcej szczegółów. Odwołuje się do szczegółowych pytań, jakie postawił papieżowi, i następnie postępuje w taki sposób, aby ukazać powody przemawiające za zatwierzdeniem.

Jednym słowem udzielił mi wszystkiego, o co go prosiłem. Osobiście miał przyjemność wskazać mi osobę na miejscu, do której powienienm się zgłosić z tą sprawą, niepokoił się starająć sobie przypomnieć, gdzie ta osoba mieszka. Przynajmniej mi powiedział, gdzie ona pracowała i gdzie będzie pewne, że ją odnajdę, ale obawiając się, że nie zapamiętam jej imienia, Ojciec Święty do tego stopnia okazał swą dobroć, że wziął ćwiartkę papieru ze swego biurka, sam podsunął mi kałamarz i dał mi pióro, abym sobie napisał. Przyznaję, że byłem speszony i tak bardzo wzruszony; ze względu na szacunek i wspomnienie jego nadzwyczajnej dobroci przechowuję ten adres napisany papieskim piórem. Jestem niezadowolony, że pisząc w pozycji klęczącej i na skraju papiezkiego biurka, są to takie bazgroły.

Dziennik rzymski, 20.12.1825, w:EO I, t. XVII.

Dzięki pilnej pracy, wytrwałości i wierze w Boga możecie zrezalizować swoje marzenia. Benjamin Carson