28 kwietnia – REPRYMENDA I POCAŁUNEK

This is a custom heading element.

28 kwietnia 2015

28 kwietnia – REPRYMENDA I POCAŁUNEK

Powyższe upomnienie Eugeniusza i konkluzja tego listu jest typowa dla stylu Eugeniusza. Kiedy musiał upomnieć oblata, czynił to bezpośrednio i nie odstępował od uderzenia. W takich sytuacjach miał świadomość możliwego zranienia, które zadał osobie z powodu swej szczerości i natychmiast swą osobistą i ojcowską miłością próbował złagodzić ciosy.

Drogi przyjacielu, myślę, że nie gniewasz się, kiedy mówię do ciebie szczerze i z prostotą. Nie robię ci wyrzutów, lecz podaję przyjacielskie uwagi, które wystarczą prawemu duchowi, aby szybko wszystko naprawić i uporząd­kować.

Żegnam, mój najdroższy o. Courtesie. Ściskam cię z całego serca i tak samo kocham.

List do Hipolita Courtesa, 26.09.1827, w: EO I, t. VII, nr 282.

Zresztą, ojciec Honorat udał się w podróż nic nie mówiąc Eugeniuszowi i udało mu się zakłócić porządek trwającej misji ludowej. Reakcja Eugeniusza była natychmiastowa, ale ludzka.

Gdy wchodzi w grę zbawienie dusz, sprawa jest delikatna i przed powzięciem postanowienia trzeba raz i drugi rozwa­żyć motywy, którymi powinniśmy się kierować. Aby powiedzieć wszyst­ko – bo dzięki Bogu, a ja chętnie oddaję ci tę sprawiedliwość – jesteś w stanie wysłuchać całą prawdę bez potrzeby przestrzegania uwłaczającej ostrożności w stosunku do takiej duszy jak twoja. A zatem moją formalną intencją – którą nawet pisemnie wyraziłem o. Courtesowi – było, abyś nie przyjeżdżał do Aix… Teraz stało się. Nie mówmy już o tym… Żegnam! Ściskam cię z głębi serca.

List do Jeana Baptista Honorata, 06.10.1827, w: EO I, t. VII, nr 286.

Nie możecie napominać osoby bez miłości i miłosierdzia. Tak samo jak nie możecie operować bez znieczulenia: nie możecie, bo pacjent umrze z bólu. Papież Franciszek