10 sierpnia – JEST JESZCZE JEDNYM ORĘDOWNIKIEM

This is a custom heading element.

10 sierpnia 2015

10 sierpnia – JEST JESZCZE JEDNYM ORĘDOWNIKIEM, NOWYM OGNIWEM NASZEGO MISTYCZNEGO ŁAŃCUCHA

26. letni Filip Dumolard wstapił do oblatów i na tych, którzy go znali, robił bardzo dobre wrażenie. Po kilku miesiacach, jako nowicjusz, poważnie zachorował.

Nasz Dumolard nas niepokoi. Wątpię, żeby mógł wybrnąć z tej strasznej choroby, chociaż wczoraj i dziś jest trochę lepiej. To prawdziwa szkoda. Pro­szę się modlić za to dziecko, które nie ustaje nas budować i które niezawodnie byłoby użyteczne dla rodziny.

List do Hipolita Guibert, 15.04. 1828, w: EO I, t. VII nr 298.

Kiedy jego stan się pogarszał, uzyskał zgodę na złożenie ślubów i 28 czerwca złożył oblację. Kilka dni później Eugeniusz napisał:

Mój drogi ojcze Courtesie. Przed chwilą Pan powołał do siebie nasze­go najdroższego kleryka Philippe’a Dumolarda, który zachował przytom­ność aż do ostatniego momentu i wykorzystał to na gromadzenie zasług. Jedna z jego ostatnich modlitw była skierowana do świętego Józefa o za­chowanie wszystkich swoich braci: „Święty Józefie – mówił – wyjednaj im wszystkim długie życie”.

Jeśli idzie o mnie, to proszę tylko o śmierć podobną do jego. Został on oczywiście powołany do nas, aby tu umrzeć w doskonałości stanu za­konnego. W czasie tego ostatniego poranka swego śmiertelnego życia wie­le razy odnawiał swoje śluby. Umarł w największym spokoju swej duszy, bez żadnej chwili odczuwania najmniejszego strachu, cierpiąc z heroiczną cierpliwością okropne boleści z powodu piekących ran, którymi był pokry­ty. Dlatego nie obawiam się o jego czyściec. Wypełnicie jednak obowią­zek, jaki wam nakłada miłość naszych świętych Reguł.

Jako ojciec kochający swoją rodzinę Eugeniusz cierpiał z powodu śmierci każdego ze swoich synów oblatów:

Módlcie się jedno­cześnie za mnie, który wciąż zbyt żywo odczuwam podobne ciosy. Mówiąc po ludzku, ponosimy wielką stratę. Jego duch był tak samo dobry jak jego serce, ale jest już w niebie!

Dumolard dołączył do wspólnoty oblatów w niebie – w pełni Królestwa, w komunii z innymi świętymi stał się innym punktem kontaktu dla misjonarzy.

Jest jeszcze jednym orędownikiem, nowym ogniwem naszego mistycznego łańcucha. Żegnam.

List do Hipolita Courtesa, 9.07.1828, w: EO I, t. VII nr 306.

Czytając o tych odczuciach jesteśmy zaproszeni, aby pomyśleć o wszystkich ukochanych, którzy odeszli do nieba i każdego z nich postrzegać jako tego, który, jako ogniwo mistycznego łańcucha, za nas się modli.

Chrzest jest nie tylko sakramentem naszej jedności z Chrystusem; jest on także sakramentem naszej jedności jako Ciało Chrystusa. Michael Horto