1 grudnia – ŻYCIE DUCHOWE I CODZIENNE SĄ NIEROZDZIELNE

This is a custom heading element.

3 grudnia 2015

1 grudnia – W OCZACH NASZEGO UKRZYŻOWANEGO ZBAWICIELA ŻYCIE DUCHOWE I CODZIENNE SĄ NIEROZDZIELNE

W minionych wiekach istniała tendencja, aby życie duchowe oddzielać od osoby i codziennego życia w realnym świecie. Duchowość miała związek z tym, co odnosiło się do Boga, a materialność do wszystkiego, co było związane ze światem. Tak więc w powszechnym mniemaniu mieliśmy byty duchowe, które wybrały najdoskonalszą drogę (zakonnicy i zakonnice, kapłani) oraz pozostałą część ludzkości, która zawzięcie musiała pracować w świecie. Sobór Watykański II naprostował to skrzywienie nauczając o powszechnym powołaniu do świętości bez kategorii czy stopni świętości. W wielu przypadkach osoby konsekrowane w większym stopniu niż żyjący w świecie angażowały się w przemianę świata.

Eugeniusz, należąc do świata i posługując się jego kategoriami, w bardzo jasny sposób zrozumiał, że świętość, życie duchowe i życie codzienne nie były od siebie rozdzielone. Jego własne nawrócenie, wychodząc z własnego ja w kierunku skupienia się na Bogu, doprowadziło go, aby na każdą osobę, każdą rzecz i działanie patrzeć oczyma Chrystusa ukrzyżowanego, którego spotkał w pewien Wielki Piątek.

Ty sam będziesz jedynym obiektem, ku któremu będą zmierzać wszystkie me uczu­cia i działania… Chcę żyć jedynie dla Ciebie, chcę jedynie Ciebie kochać, a wszystko inne w Tobie i przez Ciebie.

Notatki z rekolekcji przed przyjęciem świeceń kapłańskich, grudzień 1811 roku, w: EO I, t. XIV, nr 95.

Eugeniusz zmierza żyć z ciągłym przeświadczeniem o bożej obecności. W swoich pismach często odwołuje się do tego celu; podobnie liczne owoce jego posługi kapłańskiej, bycie założycielem zgromadzenia zakonnego oraz posługa biskupia dają wymowne świadectwo, że w jego życiu i działalności nie było żadnego rozdziału pomiędzy życiem duchowym a doczesnym.

Oto przykład z jego życia. W liście pasterskim do swych diecezjan, spoglądając na 10 lat swej posługi biskupiej w Marsylii, napisał:

Ta wiara, którą uznano za martwą lub wymierającą, budzi się żywsza, bardziej czynna, bardziej płodna niż w czasach, które poprzedziły tak silne ataki. Odrodziła się, odnowiła przez prześladowania i oto teraz znów przez miłość znajduje swe miejsce w świecie. Podziwiajcie, w jaki sposób mnożą się jej dzieła.

W tym miejscu wymienia zdumiewającą listę projektów dla ubogich i najbardziej opuszczonych w mieście i dochodzi do wniosku:

… wszelkiego rodzaju dobrami szafuje się w imię Jezusa Chrystusa.

List pasterski z 7 lutego 1847 roku.

Wspaniały owoc spoglądania na świat oczyma Chrystusa ukrzyżowanego i zrealizowany w działaniu.

Duchowość chrześcijańska jest codziennym, wspólnym, przeżytym wyrazem dawnych prawd wiary, charakteryzująca się otwartością na transcendentną miłość Boga, siebie, sąsiada, świata poprzez pryzmat Jezusa Chrystusa i dzięki działaniu Ducha Świętego. Elizabeth Dreyer