7 grudnia – ROZEZNANIE Z NOWYM SPOJRZENIEM
This is a custom heading element.
7 grudnia – OCZYMA UKRZYŻOWANEGO PANA: ROZEZNANIE Z NOWYM SPOJRZENIEM
Znak krzyża, Boga, który oddał wszystko dla Eugeniusza – nawet ostatnią kroplę swojej krwi – przypominał Eugeniuszowi o hojnej i właściwej odpowiedzi. Podobnie jak Jezus, tak i on w Wielki Piątek zrozumiał, że w każdej sprawie powinien działać jedynie dla Boga, aby kochać Boga ponad wszystko. To coś więcej niz emocjonalna i krótkotrwała reakcja, to stała odpowiedź całkowitego daru:
O mój Boże, czy nie mam zupełnej racji, aby całkowicie oddać się Tobie na służbę, aby Tobie ofiarować moje życie i wszystko, kim jestem, aby wszystko, co jest we mnie, spożytkować i zużyć dla Twojej chwały?
Notatki z rekolekcji przed przyjęciem święceń, grudzień 1811, w: EO I, t. XIV, nr 95.
W jaki sposób mógłby całkowicie poświęcić się służbie dla Zbawiciela? Skupiając swój wzrok na krzyżu, doszedł do rozeznania, które w najskuteczniejszy i najtrwalszy było zgodne z jego odpowiedzią. W jaki sposób Eugeniusz mógł wyrazić swe pragnienie oblacji? Rozpoczął się długi i głęboki proces. Dwa lata później pisząc do swej matki, w następujący sposób go opisze: Modliłem się, prosiłem o modlitwę, radziłem się, rozważałem.
Kiedy bardziej niż kiedykolwiek łaska popychała mnie ku temu, aby całkowicie poświęcić się służbie bożej, niczego nie chciałem robić pochopnie i musieliście zauważyć, że powoli zacząłem opuszczać ten stan letniości, w który popadłem, a który niezawodnie doprowadziłby mnie do śmierci. Z większą gorliwością starałem się wysłużyć sobie nowe łaski u Pana, a że ten dobry Mistrz jest wspaniałomyślny, to obficie mi ich udzielił. Modliłem się, polecałem się modlitwom, radziłem się i przez cały rok przeżuwałem myśli, które podsuwała mi Opatrzność. Wreszcie nadszedł czas, kiedy należało, abym podjął decyzję. Zanim podjąłem ostateczną decyzję, aby nigdy nie wyrzucać sobie, że nie użyłem wszystkich możliwych środków, aby poznać wolę bożą, i nie zadowalając się zasięgnięciem rady w Paryżu u jednego z najlepszych kierowników, jacy istnieją na świecie, w rękach którego aktualnie się znajduję, specjalnie udałem się do Marsylii, aby całe moje wnętrze odkryć przed świętą i doświadczoną osobą. Z tym aniołem pokoju miałem wiele kilkugodzinnych rozmów, po których nie mogłem dłużej wątpić, że Bóg pragnie mnie widzieć w stanie duchownym, do którego, pomimo okoliczności, a być może z powodu okoliczności, wzbudził we mnie niesamowity pociąg.
To właśnie z tym świątobliwym księdzem prowadziłem szczegółową korespondencję, zdając mu sprawozdanie z mego życia duchowego.
List do matki, 23-24.03.1809, w: EO I, t. XIV, nr 49.
Nie można skupić się na krzyżu i zachować status quo. Kiedy mamy świadomość spojrzenia Zbawiciela, jesteśmy zachęcani, aby go poważnie potraktować i rozeznać odpowiednia odpowiedź. To nie tylko obowiązek zarezerwowany dla zakonników i kapłanów – ale to zaproszenie dla każdego ochrzczonego, jak to podkreśla papie Franciszek, zapraszając nas do refleksji nad tymi chwilami w naszym życiu, gdy pamiętamy, że jego wzrok spotkał się z naszym, odkąd dał mi poznać, że mnie kocha… Nie chodzi o cofnięcie się w czasie, to nie jakiś rodzaj nostalgii. Chodzi o powrót do naszej pierwotnej miłości, aby przyjąć ogień, który Jezus zapalił na świecie i zanieść go wszystkim ludziom, aż po krańce ziemi.
Podróż badawcza nie polega na poszukiwaniu nowych pejzaży, ale na posiadaniu nowych oczu. Marcel Proust
Komentarz do Ewangelii dnia
23 listopada 2024
Oblaci: z pasji do muzyki
22 listopada 2024
Z listów św. Eugeniusza
22 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
22 listopada 2024
Olimpiada Znajomości Afryki: szansa na poznanie kontynentu
21 listopada 2024
Madagaskar: Prowincjał w Mahanoro
21 listopada 2024
Z listów św. Eugeniusza
21 listopada 2024