7 kwietnia – WPROWADZONY W PRZYGODĘ POCHODZĄCĄ OD BOGA

This is a custom heading element.

7 kwietnia 2016

WPROWADZONY W PRZYGODĘ POCHODZĄCĄ OD BOGA

Przeświadczony, że jego powołanie, aby odpowiedzieć na miłość Zbawiciela pochodziło od Boga, Eugeniusz musiał przekonać swą nieufną matkę, że nie ma innego wyboru, jak tylko okazać posłuszeństwo. Napisał do niej:

aby zapoznał was z zamiarami Mistrza, którym wszyscy powinniśmy się poddać pod karą potępienia, i odpowiedział na zarzuty, jakie możecie mu postawić. Wuj postara się was przekonać, abyście zgodzili się na propozycję, która z pewnością pochodzi od Boga, ponieważ przeszedł próbę, jakiej wymaga każde natchnienie, które wydaje się niezwykłe, i został zatwierdzony przez wszystkie osoby godnie sprawujące swój urząd w stosunku do mnie.
Mając świadomość, że sprzeciw jego matki po części pochodził z matczynych obaw, zapewnia ją:

Moja droga i dobra mamo, teraz pozostaje mi zapewnić was o tym, co może się wydać najtrudniejsze dla natury. Bóg wcale w tym wypadku nie wymaga ofiary ponad nasze siły. Wcale nie chodzi o bolesne rozstanie, bezpowrotne oddalenie.

List do matki, 29.06.1808, w: EO I, t. XIV, nr 27.

Poprzez chrzest każdy z nas został włączony w boską przygodę. Eugeniusz zachęca nas do zastanowienia się, w jakim stopniu w naszym codziennym życiu jesteśmy świadomi Bożych planów wobec nas.

Bóg musi poruszyć nasze życie i pociągnąć je ku nieznanej nam bożej przygodzie, w której jednocześnie jesteśmy widzami i aktorami Jego wspaniałych miłosnych planów, w każdej chwili wnosimy przyczynek z naszej dobrej woli. Chiara Lubich