6 listopada 2017

This is a custom heading element.

6 listopada 2017

NIEPEWNA PRZYSZŁOŚĆ Z POWODU REWOLUCJI LIPCOWEJ.

Gdy Eugeniusz przebywał w Szwajcarii, postanowił, że jego wujek, biskup Fortunat, z powodu podeszłego wieku oraz zaniepokojony antyreligijnymi nastrojami, jakie panowały w Marsylii, opuści Francję i schroni się w Nicei. Eugeniusz, po męczącej podróży przez góry, gdzie ich powóz utknął w śniegu, pojechał po niego do Nicei.

Wreszcie o dziewiątej godzinie wieczorem przybyliśmy do Nicei, gdzie przenieśliśmy się do naszego czcigodnego i ukochanego stryja; i po dobrej kolacji, której bardzo potrzebowaliśmy, poszliśmy odpocząć, dzię­kując Bogu, że nikt nie zachorował, nawet moja matka, która dokonała cudów w wieku tak zaawansowanym jak jej.

List do Henryka Tempiera, 02.12.1830, w: EO I, t. VII, nr 372.

Jeszcze jeden problem: właśnie zmarł arcybiskup Aix i Eugeniusz martwił się, jaka postawę jego następca przyjmie wobec oblatów. W przypadku, gdyby oblaci byli zmuszeni opuścić kraj, Eugeniusz skontaktował się z władzami kościelnymi za granicą, aby przygotować osiedlenie się zgromadzenia poza Francją.

Bardzo żałuję, że nie mogłem osobiście przewodniczyć w nabożeń­stwie za arcybiskupa, bo szczerze żałuję dobrego dostojnika. Podzielam ojca obawy co do wyboru jego następcy i to z wielu względów, dlatego nie zapomnę niczego, żeby przygotować schronienie dla tych, których prawdopodobnie poprosi się, aby się wyprowadzili. Jestem zajęty tą spra­wą od czasu mego wyjazdu z Fryburga i nie jestem pozbawiony nadziei, że odniosę sukces, jeśli nasze modlitwy wyjednają Bożą protekcję; są do przezwyciężenia duże trudności, ale jakich przeszkód nie usuwa modlitwa dusz, które chcą tylko podobać się Bogu?

List do Henryka Tempiera, 04.12.1830, w: EO I, t. VII, nr 374.

Bardzo niespokojne czasy, jak w to nie wątpić!