Wielki Piątek – cud krzyża

This is a custom heading element.

30 marca 2018

Dziś przeżywamy Wielki Piątek, pamiątkę męki i śmierci Pana Jezusa. W liturgii słyszymy cały opis tych dramatycznych wydarzeń i widzimy Chrystusa, który obejmuje krzyż i prowadzi go do samego końca – na Golgotę. Dziś nie sprawujemy Eucharystii (przeżywamy liturgię śmierci Jezusa), ale mimo to Jezus nie pozbawia nas swojego świętego ciała i przyjmujemy Komunię Świętą. Dziś też rozpoczyna się największy w historii świata cud – śmierć, która da początek Nowemu Życiu dla nas wszystkich.

W tym roku Wielki Piątek ma szczególny wymiar dla oblatów w Polsce, gdzie wspólnoty oblackie i parafialne przeżywają peregrynację relikwii Drzewa Krzyża Świętego. Szansa na to spotkanie z krzyżem i Jezusem trwa od wielu miesięcy. To dobra okazja, by podzielić się tym, jak realnie z krzyża Jezusa płynie dla nas zbawienie. Nie tylko metaforycznie. Po niedawnej peregrynacji relikwii Drzewa Krzyża Świętego w Katowicach, młoda kobieta doświadczyła cudu. Tak pisze o tym świadectwo opublikowane na stronie oblackiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa:

Ta, dla której Bóg Jest Łaskawy.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! Chciałam złożyć świadectwo, ponieważ podczas peregrynacji relikwii Krzyża Świętego zostałam uzdrowiona. Chrystus przyniósł Krzyż pod mój dom w czasie bardzo ciężkiej dla mnie próby. Mam 27 lat. We wrześniu miałam operację na otwartym sercu. Po dwóch miesiącach okazało się, że operacja się nie udała. Chirurdzy powiedzieli, że kolejna jest konieczna, ale też bardzo niebezpieczna dla życia, że serce jest w fatalnym stanie, a naszyty w nim pierścień oderwał się uszkadzając mięsień. Podczas peregrynacji pojawiło się we mnie ogromne pragnienie „stań pod Krzyżem, zanurz się w Najświętszej Krwi Chrystusa”, a potem myśl „Nie będzie już żadnej operacji.” Drugiego dnia rekolekcji poczułam niepokojący ból w sercu, trafiłam do szpitala, gdzie lekarze zgodnie stwierdzili – serce działa lepiej. PIERŚCIEŃ JEST PRZYSZYTY, OPERACJA NIE BĘDZIE KONIECZNA. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego.

Źródło: www.koszutka.pl/2018/03/18/ta-dla-ktorej-bog-jest-laskawy/

(kz)