14 listopada 2018

This is a custom heading element.

14 listopada 2018
MINĘŁO 200 LAT: DOŚĆ ELASTYCZNE STRUKTURY ZARZĄDZANIA, KTÓRE EWOLUUJĄ WRAZ Z PRZEŻYTYM PRZEZ NAS DOŚWIADCZENIEM.
Z całkowitą słusznością wobec Eugeniusza oddalibyśmy mu niedźwiedzia przysługę, gdybyśmy jego gest dopuszczenia scholastyków do głosowania postrzegali jako oszustwo, aby osiągnąć swój cel. Podjętą przez nich decyzję uznano za dobrą i wszyscy misjonarze docenili i przyjęli ten sposób myślenia.
To, co uczynił Eugeniusz miało na celu jedynie umocnić na przyszłość jego ideał i warunki wszystkich następnych przyjęć do Stowarzyszenia, bowiem, aby zostać misjonarzem, należało zostać żyjącym ślubami zakonnikiem.  Jeśli chodzi o jego towarzyszy, którzy nie podzielali jego ideału, dał im wolność, aby żyli tak jak dotychczas, jeśli takie było ich pragnienie. Nie zmuszał ich do zmiany. Leflon kontynuuje swą refleksję:
Można by mieć obawy, czy ich podlegająca dyskusji interwencja nie zrodziła nieprzyjemnego nastawienia wobec Założyciela, który je wywołał, aby na pewno dojść do celu. Prości akolici, którzy odwrócili sytuację i kapłani, którzy przez nich stanowili mniejszość. W rzeczywistości wszystko dobrze się ułożyło. Wybory na stanowiska, zapisane w Statutach, bardzo wcześnie poświadczają, że pomimo przejściowej różnicy zdań, nienaruszona pozostała jedność i miłość. Zgromadzenie, na mocy Reguł, które właśnie zostały przyjęte, uznało się za utworzone i zebrane na Kapitule Generalnej Stowarzyszenie.
Leflon, dz. cyt., t. 2, s. 183.