18 września 2019

This is a custom heading element.

18 września 2019

ALE CZYŻ NIE TRZEBA ZABEZPIECZYĆ SIĘ PRZED JESZCZE BARDZIEJ ZACIEKŁYM PRZEŚLADOWANIEM?

Przyglądaliśmy się trudnościom, jakich Eugeniusz doświadczał z wielu stron. W sierpniu 1835 roku pojawia się możliwość zażegnania sporu pomiędzy rządem francuskim a Eugeniuszem, którego papież beż rządowej aprobaty mianował biskupem Ikozji, w wyniku czego został pozbawiony praw obywatelskich i w każdej chwili zachodziło niebezpieczeństwo, że zostanie wygnany z Francji.

Światełko nadziei niosły dwa wydarzenia. Po pierwsze ojciec Guibert udał się do Paryża w sprawie dotyczącej seminarium na Korsyce, którego był rektorem. Guibert był przyjacielem królowej i miał dostęp do króla, aby móc bronić Eugeniusza.

Po drugie, 28 lipca doszło do próby zamachu na króla Ludwika Filipa. Było wiele ofiar, ale król wyszedł bez szwanku. Antyreligijny rząd po raz pierwszy od objęcia władzy w 1830 roku w imieniu króla zwrócił się do biskupów z prośbą, aby w każdym kościele odprawiano modlitwy za ofiary oraz śpiewano Te Deum w podzięce za ocalenie królewskiej rodziny. Pierwszy raz od pięciu lat zmalała wrogość. W tej zmianie postawy Eugeniusz zauważył możliwość pojednania.

Mój drogi przyjacielu, po przemyśleniu wczorajszego listu ojca, do­chodzę do wniosku, że te awanse zawdzięczamy rozkazowi wyższego szczebla. Widać teraz możliwość porozumienia się i życzliwych decyzji, przynajmniej na początku.

Eugeniusz widzi możliwość zjednania króla, aby położyć kres swojemu bolesnemu położeniu:

Myślę więc, że mój wuj powinien osobiście napisać do króla, aby nakłonić go do zaprzestania prześladowań mojej osoby… Sądzę, że powin­niśmy byli wcześniej spróbować tą drogą położyć kres krzywdzącej sytua­cji. Przykro będzie, jeśli się nie uda, ale przynajmniej postąpimy ostroż­nie i mądrze. Nie znaczy to, że gdyby w przyszłości dano mi spokój, chciałbym wieść inne życie niż takie, jakie wiodę od dwóch miesięcy – dokładnie wykonuję wszelkie ćwiczenia wspólnotowe z każdym nowicju­szem. Ale czyż nie trzeba zabezpieczyć się przed jeszcze bardziej zacie­kłym prześladowaniem?

List do Henryka Tempiera, 17.08.1835, w: EO I, t. VIII, nr 534.