28 października 2019

OBFITOŚĆ ŁASK NIEKTÓRYCH Z NASZYCH, W JAKICH CHCIAŁEM MIEĆ UDZIAŁ.

Ojciec Kazimierz Aubert dzieli się z Eugeniuszem swoim postępem duchowym. Jego ojciec duchowny udziela mu następującej odpowiedzi:

Szczegóły, w które wchodzisz, mówiąc o swoim wnę­trzu, sprawiły mi dużą radość. Szczerze podziękowałem Bogu za szczęście, jakim cię obdarza, i w pełni pochwalam twe postanowienia. Zdolności do nauk ścisłych, jakie posiadasz, są darem od Boga — zależy mi, abyś ich nie zaniedbał. Niech będą na drugim miejscu twojej działalności, ale nie możesz ich całkiem zarzucić. Ponadto, zalecam ci nie chować tylko dla siebie darów Bożych i napawać się nimi. Zrób szlachetny uczynek z twe­go bogactwa, powiedz o nim innym. Przyciągnij ich do siebie, popychaj, jeśli trzeba, mocą danej ci łaski i światła. Chciałbym, abyś wywierał wpływ nie tylko na nielicznych nowicjuszy, ale na całe twoje otoczenie, a zwłaszcza na osoby, które specjalnie oddałem pod twoje kierownictwo. Wiedziałem, że będziesz wierny, i liczyłem, będąc jednocześnie pewnym, że podzielisz się obfitością posiadanych łask Bożych z niektórymi z na­szych.

List do Kazimierza Auberta, 03.01.1836, w: EO I, t. VIII, nr 554.