Wolontariat Misyjny z oblatami – dla kogo i dlaczego warto?
This is a custom heading element.
W Kokotku zakończył się właśnie II zjazd Wolontariatu Misyjnego Niniwa. Stanowi on przygotowanie do podjęcia posługi w krajach misyjnych, gdzie posługują misjonarze oblaci. Do Oblackiego Centrum Młodzieży przyjechało kilkanaścioro młodych ludzi, którzy w czerwcu, podczas uroczystej Eucharystii w Katowicach, zostaną posłani do pomocy w wybranych przez siebie krajach.
W zeszłym roku wolontariusze podjęli misję w takich krajach jak: Rosja, Białoruś, Ukraina, Kazachstan czy Madagaskar. Szczegóły wyjaśnia o. Dominik Ochlak OMI, odpowiedzialny za dzieło:
Styczniowe spotkanie było okazją do pogłębienia wiedzy o potrzebach misyjnych, wysłuchania świadectw, ale również wspólnej modlitwy i zapoznania się między sobą. Wielkim ubogaceniem była telekonferencja z o. Witalijem Podolanem OMI, który przekazał aktualną sytuację klasztoru w Tywrowie na Ukrainie. Miejsce to od początku obecności oblatów podnoszone jest z ruin, tutaj także odbywa się festiwal dla młodych „Tchnienie Życia”.
Przed uczestnikami tegorocznego wolontariatu jeszcze trzy spotkania przed posłaniem do placówek misyjnych.
Wolontariat jest sposobem na zaangażowanie ludzi młodych, którzy mogą zrobić coś dobrego w miejscach, gdzie są potrzebni – ujmuje ideę wolontariatu oblackiego ojciec Dominik.
Żeby przystąpić do programu trzeba być osobą pełnoletnią. Teoretycznie nie ma górnej granicy wiekowej – w przypadku niemożności podjęcia współpracy w wolontariacie Niniwy, oblaci z Kokotka – dzięki współpracy z różnymi organizacjami i fundacjami – służą praktyczną pomocą, gdzie można skierować swoje kroki.
Warto podkreślić, że wybór kraju docelowego nie jest z góry narzucany, ale zależy od rzeczywistych potrzeb na terenie misyjnym i predyspozycji kandydata czy kandydatki:
Chcemy od ostatniego roku otwierać się też na nowe potrzeby. Jeśli znajdzie się ktoś, kto ma jakieś kwalifikacje, możemy poszukać dla niego w trakcie takiego rozeznawania i przygotowania zupełnie nowy, jeszcze nieodkryty kierunek wyjazdu. To zależy oczywiście od języka obcego, jakim posługuje się wolontariusz i od potrzeb na misjach – zachęca o. Dominik Ochlak OMI
Przeczytaj także świadectwa wolontariuszy:
Ukraina – Tywrów, Ukraina – Tywrów (II)
Wszystkich chętnych zapraszamy do zapoznania się z wolontariatem misyjnym – KLIKNIJ
(pg)
