28 stycznia 2020

This is a custom heading element.

28 stycznia 2020

ZRESZTĄ ICH DUSZE NIE MAJĄ ANI WIĘKSZEJ ANI MNIEJSZEJ WARTOŚCI NIŻ DUSZE OSTATNICH WIEŚNIAKÓW, JEŚLI ROZWAŻA SIĘ ICH OD STRONY CENY, KTÓRĄ ZBAWCA CHCIAŁ ZA NICH DAĆ.

 

Oblaci zawsze byli blisko ludzi, zwłaszcza ubogich i najbardziej opuszczonych. W Aix-en-Provence byli to ludzie, którzy nie rozumieli języka francuskiego, zatem oblaci głosili po prowansalsku. Ojciec Honorat został zastraszony przez kilku bogatych parafian i złamał tę regułę. W swoim dzienniku Eugeniusz napisał:

List o. Honorata z misji w Maussane. Zaczyna się ona pod tak samo dobrymi auspicjami jak misja w Fontvieille. Ćwiczenia są tak uczęszczane, że kościół okazuje się zbyt mały, chociaż tam wchodzi przynajmniej 200 osób więcej, niż mogło wejść przedtem. Ojciec Honorat mówi mi, że proboszcz był oczarowany tym, iż nasi ojcowie głosili nauki po prowansalsku, jednak z jego zezwoleniem, aby dla pięciu albo sześciu mieszczuchów, którzy domagają się mowy po francusku, głosić kazania wieczorem na przemian w dwóch językach. Ganię tę słabość, nie można bardziej; nigdy nie zgodziłem się, gdy głosiłem misje, aby zadość uczynić tej głupiej próżności kilku mieszczuchów, którzy się znajdują na wszystkich wioskach, które się ewangelizuje. To znaczy poświęcić nauczanie, które wyciągnęłoby lud z przemówień do idiomu, którym mówi. Znane jest, że nie może on śledzić rozumowaniami, które mu się podaje po francusku. Ten biedny lud rozumie tylko słowa, które nie wiążą się z żadnym z jego pojęć, gdy głosi się kazanie po francusku. To jest niewątpliwe, zrobiono doświadczenie, a tym samym postąpiono wprost przeciw celowi naszego instytutu, jak naśladować przykład zbyt wielkiej liczby kapłanów, którzy łudzą się pod tym względem.

Dziennik, 26.02.1837, w: EO I, t. XVIII.

Napisał do ojca Honorata:

Mało sobie robię z tej niezmiernie małej liczby mieszczan, którzy jeszcze nie dali znaków dobrej woli. Większość, jeżeli nie wszyscy, podporządkuje się tak jak inni. Zresztą, ich dusze nie mają ani większej, ani mniejszej wartości niż dusze ostatnich wieśniaków, jeżeli rozważa się ich od strony ceny, którą Zbawca chciał za nich dać… A zatem głupotą jest niepokoić się więcej o tych panów niż o innych dobrych mieszkańców regionu.

List do Jeana Baptiste Honorata, 28.02.1837, w: EO I, t. IX, nr 606.