13 maja 2020

This is a custom heading element.

13 maja 2020

TRWA WE MNIE, A JA W NIM.

Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity (J 15,5).

W kontekście Ostatniej Wieczerzy Jezus przygotowuje swoich uczniów do życia w świecie bez Jego fizycznej obecności. W dzisiejszej Ewangelii kluczowym słowem jest czasownik trwać, który Jezus powtarza dziesięciokrotnie. Jezus jest krzewem winnym, my latoroślami utrzymywanymi przy życiu dzięki wzajemnej miłości. Witalność naszego codziennego życia pochodzi od krzewu winnego, dzięki któremu przynosimy owoce.

Święty Eugeniusz de Mazenod, medytując nad swoim życiem, używa obrazu drzewa:

Byłem drzewem rozpieszczonym przez grzech pierworodny. Oj­ciec rodziny mógł je wyciąć i wrzucić do ognia. Jednak bardziej wolał przesadzić je do żyznej ziemi, aby przynosiło dobre owoce. Taki skutek przyniósł chrzest… I cóż, czy nie mogliby w tej chwili mnie wymienić przed Bo­żym trybunałem? Przeniesiony na błogosławioną ziemię, zroszoną krwią Jezusa Chrystusa, użyźnioną jego własnym ciałem, jaki owoc przyniosłem? Wielki Boże!

Rekolekcje odprawione w seminarium w Aix w grudniu 1814 roku, w: EO I, t. XV, nr 130.

Przeżyliśmy i nadal przeżywamy trudne dni, które wymagają, abyśmy zdali sobie sprawę, że jesteśmy gałązkami, że mieszkający w nas Duch Święty wzywa nas, abyśmy w tym niecodziennym kontekście przynosili owoce. Pamiętajmy, że Jezus w dzisiejszej Ewangelii aż dziesięciokrotnie wypowiada słowo trwać i przez cały dzień będzie nam je powtarzał.