
5 czerwca 2020
This is a custom heading element.
NIE MA ANI JEDNEGO, KTÓRY BY NIE UMARŁ.
Ojciec Mille, który przebywał w Marsylii, wyraził Eugeniuszowi swoje zmartwienie o oblatów i swoją rodzinę, co pozwoliło mu opisać heroiczne działania oblatów w czasie nieszczęścia spowodowanego przez epidemię.
Pojmuję, mój drogi o. Mille, ojca niepokoje o nas i o swoją rodzinę. Jesteśmy bowiem pod wpływem najbardziej złośliwej cholery. Grasuje ona tym razem z okrucieństwem. Kilka godzin wystarczy, by zgładzić człowieka najsilniejszego, którego chwyta bez żadnego ostrzeżenia. Tak rzadko kto z tego wychodzi, że można powiedzieć, iż być chorym, to to samo co zginąć. Z tych wszystkich, którym nasi ojcowie z Calvaire nieśli ostatnią posługę, a wstają co nocy, by biec komuś z pomocą, nie ma ani jednego, który by nie umarł; myślę, że nie przesadzam, mówiąc, iż na stu ginie więcej niż dziewięćdziesięciu. Gazeta podała wam liczbę uznaną przez władzę. Mam podstawy wierzyć, że jest trochę poniżej dokładnej prawdy. Mieliśmy dwa dni wytchnienia tak, że w obu parafiach bardzo zaludnionych w Major i w St-Laurent, które razem mają więcej niż dwadzieścia pięć tysięcy dusz, nie było ani jednego wypadku, ale dwa dni później choroba ponownie zaatakowała z całą siłą, zarówno w jednej, jak i w drugiej z tych parafii trzeba było o tej samej porze po obiedzie nosić pięć razy święty wiatyk. Emigracja jest ogromna nawet wśród ludu. Dowiem się dzisiaj, czy ojca matka wyjechała, ale przedtem chcę złagodzić ojca niepokój, zapewniając ojca, że nikt z tych, którzy ojca interesują, nie zachorował.
List do Jeana Baptiste Mille, 26.08.1837, w: EO I, t. IX, nr 637.
Komentarz do Ewangelii dnia
18 maja 2025
Iława: tłumy na „Nocy Muzeów” [+GALERIA]
17 maja 2025
Komentarz do Ewangelii dnia
17 maja 2025
Licheń: Ogólnopolski Zjazd Sekretarzy ds. Misji
16 maja 2025