Oblaci na Haiti i Sri Lance: pomagamy biednym i najbardziej bezbronnym

Haiti i Sri Lanka w ostatnim czasie doświadczają ogromnych tragedii. Haiti zostało zrujnowane przez trzęsienie ziemi. A na Sri Lance pogłębił się i tak już poważny kryzys gospodarczy.

Zarówno na Haiti jak i na Sri Lance pracują misjonarze oblaci Maryi Niepokalanej. To oni wspierają potrzebujących i informują nas o bieżącej sytuacji.

Zapomniane Haiti

Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi na Haiti wynosi ponad 2 tys. osób. Zniszczonych zostało 70% wszystkich domów i 50% kościołów. Oprócz domów i kościołów bardzo ucierpiały także szkoły i ambulatoria. W wyniku wstrząsu o magnitudzie 7,2, do którego doszło 14 sierpnia, ponad 12 tys. ludzi zostało rannych. Władze Haiti oszacowały, że pomocy pilnie potrzebuje 1,2 mln osób – 40% mieszkańców najbardziej dotkniętych trzęsieniem ziemi regionów. 540 tys. potrzebujących to dzieci.

Jest co najmniej pół miliona dzieci, które znajdują się obecnie na ulicy. Brodzą w wodzie i błocie, nie mają dosłownie nic. Widziały, jak rozpadają się ich domy i giną ich rodzice. Potrzebują pilnie schronienia. Udało nam się postawić namioty przy przychodniach, ale to tylko kryzysowe rozwiązanie. To jest tragedia w tragedii – powiedział Radiu Watykańskiemu Andrea Iacomini z UNICEF Italia.

Biskup Dumas, ordynariusz diecezji Anse-à-Veau-Miragoâne, mówi, że ludzie potrzebują dosłownie wszystkiego, by móc przeżyć. Pomoc organizują dla nich obecni na miejscu kapłani i siostry zakonne. Na początku najbardziej potrzebna była pomoc medyczna, żywność, a nawet woda. Ale ludzie nie mają się gdzie schronić, dlatego też potrzebna jest pomoc w odbudowie domów, ale też ośrodków zdrowia, szkół i budynków kościelnych.

W Les Cayes i Camp-Perrin pracują Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej. Tam również zniszczeniu lub uszkodzeniu uległo wiele budynków, które służyły misjonarzom. Ucierpiały zwłaszcza szkoły i kościoły. W Les Cayes zniszczone są 73 szkoły, uszkodzone 51. Wielu parafian ze wspólnot oblackich poniosło śmierć albo poważne obrażenia.

Liczymy na wasze modlitwy o ochronę Haiti – piszą oblaci Niepokalanej.

Można wesprzeć finansowo odbudowę budynków na Haiti, a przez to także odbudować nadzieję Haitańczyków. Dać im sygnał, że świat o nich nie zapomniał w kilka dni po tej ogromnej tragedii.

https://sklep.misyjne.pl/nasza-akcja/zapomniane-haiti-odbudujmy-nadzieje/

Sri Lanka. 500 rodzin czeka na pomoc

Ojciec Ramesh OMI z prowincji Dżafna pomaga wielu osobom przetrwać czas pandemii. Dla prawie 500 rodzin kupuje lekarstwa i żywność.

Sri Lanka jeszcze przed pandemią była pogrążona w kryzysie. Kraj ma zaciągnięty ogromny dług w Chinach. W tej sytuacji wprowadzony lockdown doprowadził do jeszcze głębszej zapaści gospodarczej i pozbawił wielu mieszkańców wyspy możliwości zarabiania na codzienny chleb. Ludzie i tak nie mieli tu zbyt wielu sposobów na to, by zarobić na życie. A sytuacja pandemiczna jeszcze spotęgowała ten problem. Mieszkańcy Sri Lanki na co dzień zmagają się biedą, a teraz dosłownie brakuje im wszystkiego.

Pozostawiliśmy otwarte drzwi, aby pomóc, aby ludzie byli bezpieczni podczas tej pandemii. Od czasu pierwszej fali aż do teraz po cichu wspieraliśmy i pomagaliśmy biednym i potrzebującym na północy i wschodzie Sri Lanki. Ludzie mają trudności z wykonywaniem codziennych czynności. Gdy na Sri Lance wprowadzono lockdown, aby zwalczyć trzecią falę pandemii koronawirusa, my – oblaci i stowarzyszeni z nami ludzie – robimy, co możemy. Pomagamy biednym i najbardziej bezbronnym – pisze o. Ramesh OMI.

Misjonarze nie opuszczają potrzebujących i starają się dać każdemu choć trochę tego, co mogą kupić. Proszą także o pomoc. Potrzebują funduszy, żeby móc zakupić ryż, fasolę oraz mydło. Co najmniej 500 rodzin potrzebuje tych darów do przeżycia kolejnych dni. Można ich wesprzeć biorąc udział w naszej akcji.

https://sklep.misyjne.pl/nasza-akcja/sri-lanka-500-rodzin-czeka-na-twoja-pomoc/

Ewangelizować ubogich

Charyzmatem zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej jest ukazywanie Chrystusa – głoszenie Dobrej Nowiny, zwłaszcza wśród ludzi najbardziej ubogich i opuszczonych. Stąd też hasłem naszej rodziny zakonnej są słowa zaczerpnięte z Ewangelii: Evangelizare pauperibus misit me (Ewangelizować ubogich posłał mnie Pan).

Jako wspólnota kapłanów oraz braci misjonarze oblaci idą za wskazaniem swojego założycie św. Eugeniusza de Mazenoda i odpowiadają na najbardziej naglące potrzeby Kościoła. Starają się czynić wszystko, by ludzi wzrastali w swoim człowieczeństwie i by stawali się świętymi.

Swoją posługę oblaci zawierzają opiece Maryi Niepokalanej, która jest wzorem i opiekunką ich życia oddanego Bogu.

(mw)