Krzysztof Machelski OMI: Zadaniem Kościoła jest być z ludźmi
Katolicy na Ukrainie modlą się i poszczą w intencji pokoju. Nie mogą zrobić nic więcej.
Katolicy na Ukrainie modlą się i poszczą w intencji pokoju. Nie mogą zrobić nic więcej. O ile tuż przy granicy z Rosją widać pewne militarne i strategiczne ruchy, to w głębi kraju życie toczy się normalnie.
Od miesiąca staram się nie śledzić w mediach tego, co się dzieje. W Tywrowie ludzie żyją jak dawniej. Ludzie pracują, dzieci się uczą. Nic się zasadniczo nie zmieniło – dodaje misjonarz.
Sytuacja w Europie uległa diametralnej zmianie. W sieci trwa wojna informacyjna, internet zalewają fale fakenewsów i fałszywej propagandy.
— Jakub Olaf Strumiłło (@JakubOlaf) February 22, 2022
Wszystko w związku z wojną która dotyka naszą sąsiednią Ukrainę.
Okażmy wsparcie dla wolności i niepodległości. #Ukraine #StandWithUkraine pic.twitter.com/ysvdwLS7c6
Kontekst polityczny
Sytuacja na granicy ukraińsko-rosyjskiej jest coraz bardziej napięta. Rosyjskie wojska wkroczyły do Donbasu. Prezydent Rosji Władimir Putin zarządził w poniedziałek wysłanie wojsk mających prowadzić „działania pokojowe” w dwóch kontrolowanych przez separatystów regionach wschodniej Ukrainy. Wcześniej uznał tak zwane republiki ludowe – ługańską i doniecką – za niepodległe. W czasie transmitowanego przez telewizję wystąpienia rosyjski prezydent podpisał odpowiednie dekrety. Późnym wieczorem Kreml opublikował teksty dekretów, w których Putin nakazał również swojemu ministerstwu obrony wysłanie rosyjskich sił do prowadzenia „działań pokojowych” w dwóch kontrolowanych przez separatystów regionach wschodniej Ukrainy.
Ukraina 🇺🇦 kontroluje obecnie 70% obszaru, o którym mówił Putin 🇷🇺.#Russia #Ukraine #Ukraina #Rosja #Wojna pic.twitter.com/bCpbFkWNae
— Bartłomiej Szponar 🇵🇱 🇪🇺 - Polityka Powszechna (@BartSzponar) February 22, 2022
Cichy strach
Mieszkańcy tego kraju są podzieleni. Propaganda rosyjska jest bardzo mocno obecna w ukraińskich mediach, co sieje dezinformację i wzmaga podziały społeczne. Ojciec Machelski w rozmowie z misyjne.pl przyznaje, że spora część Ukraińców mimo pozornego spokoju obawia się o przyszłość kraju.
Ludzie czują strach, ale niechętnie o tym mówią. Przyznają to dopiero przy bliższym poznaniu albo podczas dłuższej rozmowy. Niezależnie od tego, co się wydarzy, naszym zadaniem, jako Kościoła, jest być z nimi – podkreśla misjonarz oblat.
Modlitwa i post w intencji Ukrainy
Biskupi, na czele z samym papieżem Franciszkiem, zachęcają wiernych, aby modlili się i ofiarowali post w intencji pokojowego rozwiązania konfliktu. To modlitewne wsparcie jest nie tylko symboliczne. Kościół w każdym czasie, także w czasie wojny, musi być i jest Wspólnotą, która przypomina o duchowym wymiarze ludzkiego cierpienia i rozumieniu wydarzeń, które wykraczają poza ludzkie kategorie. Mocno podkreślają to księża z Ukrainy, z którymi rozmawiałem. Nie chcą wchodzić w polityczne spekulacje, nie przewidują scenariuszów rozwoju konfliktu. Ufają Bogu i robią wszystko, co w ich mocy, aby Ukraińcy czuli ich obecność, wsparcie i bliskość.
W każdą środę w całej Ukrainie jest post i modlitwa o pokój. Ludzie wieczorami modlą się na różańcu. Pomoc materialna póki co nie jest organizowana, bo nie ma u nas żadnych uchodźców ze wschodniej części Ukrainy – mówi o. Machelski.
W najbliższych dniach będziemy zapewne świadkami kluczowych wydarzeń, które pokażą czy konflikt będzie eskalował czy jednak sytuacja będzie się stabilizować. Warto jednak odpowiadać na apele Kościoła o solidarność z Ukrainą. Tą duchową i w razie potrzeby także tą materialną.
(mj/misyjne.pl)
Z listów św. Eugeniusza
22 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
22 listopada 2024
Olimpiada Znajomości Afryki: szansa na poznanie kontynentu
21 listopada 2024
Madagaskar: Prowincjał w Mahanoro
21 listopada 2024
Z listów św. Eugeniusza
21 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
21 listopada 2024