Bieżąca sytuacja w oblackich placówkach na Ukrainie
Wciąż potrzebna jest pomoc.
Wczoraj odbyło się spotkanie online z misjonarzami oblatami, którzy pozostali na Ukrainie. Wszyscy zakonnicy są cali. Organizują pomoc humanitarną i dystrybuują dary otrzymane w ramach oblackiej pomocy z Polski i innych krajów.
Czernihów
Najbardziej dramatyczna sytuacja dotyczyła placówki w Czernihowie. W trakcie rosyjskiego oblężenia miasta ludność została odcięta od pomocy humanitarnej. Brakowało prądu, wody i ogrzewania. Jak informują oblaci od kilku dni sytuacja jest spokojna, jest już możliwy dojazd. Wczoraj dostarczono tutaj agregat prądotwórczy na czas naprawy przesyłu energii. Przywrócono dostęp do gazu i wody. Obecnie trwają prace porządkowe w klasztorze. W trakcie najcięższych walk przebywało tutaj przeszło 70 osób. W ostatnich dniach czernihowski klasztor oblacki przyjmował kolejnych mieszkańców, którzy chronili się tutaj na noc. Ludzie wciąż się boją, ale życie powoli wraca do „normalności”.
W mieście nie ma większych problemów z żywnością. Dramatyczna sytuacja jest natomiast w szpitalu dziecięcym, gdzie brakuje leków, materiałów medycznych i insuliny.
Kijów
W oblackiej parafii w Kijowie posługa misjonarska przyjęła dwa kierunki. Po pierwsze to dbanie o funkcjonowanie parafii. Przychodzi wielu ludzi, idą pieszo półtorej, dwie godziny, aby uczestniczyć w Eucharystii. Transport publiczny w pełni nie funkcjonuje. Kolejnym zadaniem miejscowej wspólnoty jest przyjmowanie darów z pomocą humanitarną, dostarczanie ich do potrzebujących oraz organizacja transportów w dalsze rejony Ukrainy. Potrzebna jest przede wszystkim żywność długoterminowa.
Oblaci w Kijowie: Ludzie muszą wiedzieć, gdzie nas znajdą i otrzymają pomoc
Tywrów
W klasztorze wciąż znajdują schronienie uciekinierzy przed wojną, szczególnie ze wschodu Ukrainy. Jednocześnie znajduje się tutaj baza przeładunkowa pomocy humanitarnej. Potrzeba żywności długoterminowej, odzieży termicznej, środków higienicznych, pampersów dla osób dorosłych.
Krzysztof Machelski OMI (Tywrów-Ukraina): “Jak facet płacze, to jest takie… przejmujące”
Połtawa
Pomimo zagrożenia, które dotknęło miasto, placówka jest bezpieczna. Oblaci organizują pomoc ludziom, którzy do nich się zwracają. Do kościoła przychodzi coraz więcej protestantów, których pastorzy wyjechali z Ukrainy. Szukają wsparcia duchowego.
Wciąż potrzebna jest pomoc humanitarna dla Ukrainy. Część kraju nadal stawia czoła napaści ze strony Federacji Rosyjskiej. Tereny powojenne są w dużej mierze zniszczone. Mieszkańcy, którzy ucierpieli w wyniku trwającej wojny przez długi czas będą potrzebowali wsparcia. W celu przekazania darów dla Ukrainy, prosimy o zwrócenie się do najbliższej swojego zamieszkania placówki oblackiej w Polsce:
ZOBACZ, GDZIE ZNAJDZIESZ DOM OBLACKI
W razie jakichkolwiek pytań, prosimy o bezpośredni kontakt.
(pg)
Z listów św. Eugeniusza
22 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
22 listopada 2024
Olimpiada Znajomości Afryki: szansa na poznanie kontynentu
21 listopada 2024
Madagaskar: Prowincjał w Mahanoro
21 listopada 2024
Z listów św. Eugeniusza
21 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
21 listopada 2024