Dawid Grabowski OMI: Droga i cel [blog]
Cel nie przychodzi od razu, zawsze prowadzi do niego droga
Taka jest kolej rzeczy, że człowiek wyznacza sobie mniejsze i większe cele w życiu. Czasem te małe, motywują go do działania bardziej, niżby się spodziewał.
W ostatnich latach w całej Polsce rozpowszechnia się ekstremalna droga krzyżowa, której kilka tras prowadzi także na Święty Krzyż. Już kolejny rok wraz z nowicjuszami postanowiliśmy wziąć w niej udział. Celem jest przeżycie tego wydarzenia i dotarcie do sanktuarium. Drogę do osiągnięcia tego celu rozpoczęliśmy kilka tygodni temu, kiedy zaczęliśmy organizować kilkukilometrowe wyprawy w teren. Ostatnim etapem przygotowań była najdłuższa, dwudziestokilometrowa trasa. Choć akurat to wyzwanie podjęliśmy w ciągu dnia i zjedliśmy solidny posiłek w trasie, mamy nadzieję, że było ono kolejnym krokiem w drodze do naszego celu.
Co będzie podczas zmagań w czasie ekstremalnej drogi krzyżowej? W środku nocy, w lesie czy szczerym polu? Pewnie, gdy będziecie czytać ten wpis, my rozpoczniemy zmagania albo będziemy dochodzić do siebie po nocnej wyprawie. Mamy nadzieję, że uda nam się osiągnąć wyznaczony cel, jeden z wielu małych, na drodze do ostatecznego celu. A co jest najważniejszym celem dla chrześcijanina? Królestwo Boże.
o. Dawid Grabowski OMI – socjusz mistrza nowicjatu, pomaga mistrzowi w formacji nowicjuszy. Mieszka w klasztorze na Świętym Krzyżu.
Olimpiada Znajomości Afryki: szansa na poznanie kontynentu
21 listopada 2024
Madagaskar: Prowincjał w Mahanoro
21 listopada 2024
Z listów św. Eugeniusza
21 listopada 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
21 listopada 2024
Wrocław: misjonarz oblat na medal [ROZMOWA]
20 listopada 2024