23 września 2022

Z listów św. Eugeniusza.

23 września 2022

OPATRZNOŚĆ CZUWAJĄC NAD NASZYMI POTRZEBAMI DOSTARCZYŁA WŁAŚNIE TEGO CZŁOWIEKA, O KTÓREGO TAK PILNIE PROSZONO.

Właśnie wtedy, gdy pojawiła się pilna potrzeba anglojęzycznego oblata w Kanadzie, który opiekowałby się liczną irlandzką ludnością Bytown, Eugeniusz napisał: „Opatrzność czuwając nad naszymi potrzebami dostarczyła właśnie tego człowieka, o którego tak pilnie proszono”. Był to 41-letni nowicjusz urodzony w Irlandii, Michael Molloy.

Eugeniusz musiał napisać do Watykanu prośbę o dyspensę na skrócenie nowicjatu o sześć miesięcy. W swoim dzienniku zanotował:

List od kardynała Ostiniego jest bardzo miły. Powiadamia mnie, że nasz Ojciec Święty bardzo chętnie udzielił dyspensy, o jaką go poproszono, oraz że wszystkim udziela apostolskiego błogosławieństwa.

Dziennik, 06.02.1845, w : PO I, t. XXI.

Następnie Eugeniusz napisał do mistrza nowicjuszów:

Byłbym bardzo zadowolony, gdyby złożył swą profesję w święto patronalne św. Józefa. Nie potrzebuję wam nakazywać bardzo troszczyć się o drogiego kl. Molloya, aby dogłębnie poznał ducha naszego Stowarzyszenia i doszedł do celu uformowany, jakby spędził u nas sześć lat. Oczekuję na ten rezultat dobrej woli waszej gorliwości.

List do ojca Jacquesa Santoniego, mistrza nowicjuszów, 18.03.1845, w: PO I, t. X, nr 867.

Następnie napisał do superiora w l’Osier, gdzie posłano kleryka Molloya:

Napisałem do biskupa Viviers, że w okresie święceń wysłano do niego kl. Molloya, aby mu udzielił tonsury, święceń niższych i subdiakonatu. Na diakona wyświęcę go podczas moich święceń pod koniec czerwca po piętnastu dniach, aby możliwie jak najszybciej go zaokrętować. Gdyby Opatrzność nie przysłała nam tego ułożonego człowieka, trzeba byłoby dosłownie wynieść się z Bytown. Bóg nadal czuwa, aby nie przybył za późno.

List do ojca Ambroisa Vincensa w N.-D. de l’Osier, 7.04.1845, w: PO I, t. X, nr 871.

Nie ma mowy o jego studiach teologicznych! Pomimo przyspieszonej formacji ojciec Molloy przybył do Bytown w 1845 roku i przez następne 45 lat był związany z katedrą w Ottawie, gdzie aż do śmierci gorliwie służył najbardziej opuszczonym. Zob. https://www.omiworld.org/fr/lemma/molloy-michael-fr/).