16 listopada 2022

Z listów św. Eugeniusza.

16 listopada 2022

JESTEŚCIE ZOBOWIĄZANI DO NAJWIERNIEJSZEJ DOSKONAŁOŚCI

Czterech nowych profesów oblatów właśnie zakończyło swoją formację w nowicjacie. Teraz musieli kontynuować swoją formację, aby stać się kapłanami i misjonarzami. Studiowanie i ciągły wzrost są niezbędne dla każdego z nas na drodze uczniostwa, w zależności od stanu życia. Oblaci odbywają nowicjat, świeccy współpracownicy uczestniczą w programie formacyjnym przed podjęciem mazenodowskiego uczniostwa, wszystkie gałęzie rodziny mazenodowskiej mają jakąś formę okresu inicjacji. Ale to nie wystarcza, gdyż potrzebna jest formacja ciągła, aby pogłębić naszą relację z Bogiem, nasze uczniostwo i naszą służbę najbardziej potrzebującym.

Eugeniusz bardzo mocno nalegał na tę kwestię:

W czasie waszego nowicjatu byliście dobrzy, gorliwi i budujący. Właśnie to zadecydowało, że zostaliście dopuszczeni do profesji. Ale, moje drogie dzieci, pamiętajcie, że dalecy od rozprężenia, teraz wyszliście z nowicjatu i jesteście zobowiązani do jeszcze większej doskonałości. Wszystko, co czyniliście dotychczas, było tylko – aby tak powiedzieć – przygotowaniem do świętego stanu, który wybraliście i który obecnie przyjęliście. Nowicjat był czasem próby, aby uznać, czy będziecie zdolni do wypełnienia obowiązków, jakie nałożyła na was profesja zakonna. Te obowiązki dzisiaj ciążą na was ze wszystkich ich sił, jeśli można przywołać ciężary lekkiego i słodkiego jarzma Pana. Niemniej prawdą jest, że na mocy stanu jesteście zobowiązani, by kroczyć po drogach najwierniejszej doskonałości…

Wszystkie te sprawy należy mieć na względzie, rozważać je, medytować nad nimi podczas całego waszego życia oblackiego, abyście w końcu wyniesieni do wzniosłych święceń, nabywszy wymaganą wiedzę, zostali powołani do wypełniania funkcji posługi właściwej dzieciom Maryi Niepokalanej. Będziecie zdolni do tego rodzaju posługi, jaka zostanie wam przydzielona w taki sposób, aby duszom przynieść owoc zbawienia, którego od was oczekują, aby uhonorować waszą posługę, pocieszyć Kościół i Zgromadzenie, waszą matkę, które tyle uczyniły, aby was uformować, a które mają wiele powodów, by liczyć na waszą współpracę.

Do zobaczenia, moje drogie dzieci, przytulam was do mego ojcowskiego serca i błogosławię was w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego.

List do naszych bardzo drogich braci i synów w Jezusie Chrystusie Bonnarda, Martiniego, Cooke’a i Dunne’a, 22.08.1846, w: PO I, t. X, nr 910.