Dawid Grabowski OMI: Most [blog]

Idąc mostem przedostajesz się z jednego brzegu na drugi

23 grudnia 2022

Od zawsze intrygowały mnie mosty i rzeki. Im większe, tym budziły więcej ciekawości, zwłaszcza podczas jazdy pociągiem. W czasie podroży koleją z Iławy do Gdańska szczególnym momentem był dla mnie przejazd przez most w Tczewie. Zaczynał się on o wiele szybciej, niż można było zobaczyć Wisłę z okna wagonu. Kiedy posługiwałem w Gorzowie Wielkopolskim często przechadzałem się w pobliżu mostu kolejowego i zawsze lubiłem wpatrywać się niego. Niektórzy opowiadali, że kiedyś była przy nim kładka dla pieszych, ale nie wytrzymała próby czasu. Podczas spaceru można było więc oglądać go tylko z dołu.

Odra – Stany (zdj. archiwum autora)

Wiele lat temu nie było ani kolei ani dróg, tym bardziej mostów, a jednak ludzie radzili sobie z rzekami. Znajdowali sposoby, aby przedostać się z jednego brzegu na drugi. Człowiek jest w stanie pokonać wiele fizycznych przeszkód, aby znaleźć się w innym miejscu i z biegiem lat coraz lepiej sobie z tym radzi.

Kraków – most na Wiśle (zdj. archiwum własne autora)

Są jednak przeszkody nie do pokonania o własnych siłach i nie da się ich dotknąć ani zmierzyć. Jest tak chociażby z grzechem. Kiedyś słyszałem, że Jezus stał się dla człowieka pomostem, aby ten mógł osiągnąć niebo. Dzięki Niemu można więc pokonać tę duchową barierę, przejść z jednego brzegu na drugi. Ta myśl może być cenna w kolejne Boże Narodzenie, aby uchwycić sens tego wydarzenia. Niekiedy można zaskoczyć samego siebie licząc przeżyte już święta, jak szybko człowiek zbliża się do drugiego brzegu.


o. Dawid Grabowski OMI – spowiednik i kierownik duchowy kleryków Wyższego Seminarium Duchownego w Obrze. W wolnych chwilach lubi jeździć rowerem i odkrywać ciekawe miejsca.