Komentarz do Ewangelii dnia

11 lutego 2023

11 lutego 2023

My ludzie żyjący na tym świecie, mamy niezliczone pragnienia. Można by rzec, odczuwamy różne głody, z różnym nasileniem i w różnych obszarach. Jednakże największy głód i pragnienie naszego serca stanowi obecność Boga. W głębi naszego serca jest „pewien wskaźnik” naszego zapotrzebowania na „życie”. To sprawia, że odczuwamy jak to możemy określić: potrzebę pragnienia, czy głodu względem życia nadprzyrodzonego. Stąd powstające salony piękności, miejsca odnowy biologicznej i duchowej. Jednocześnie człowiek dbający o duchowy wymiar swojego życia jest w stanie określić, w jakim kierunku ma iść, aby uspokoić swoje wnętrze, a tym samym i ciało. Jak przypomina św. Paweł między ciałem a duchem jest nieustanna walka. „Oto, czego uczę: postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała. Ciało bowiem do czego innego dąży niż duch, a duch do czego innego niż ciało, i stąd nie ma między nimi zgody, tak że nie czynicie tego, co chcecie. Jeśli jednak pozwolicie się prowadzić duchowi, nie będziecie podlegać Prawu”(Ga 5,16-18). Jak pamiętamy słowa naszego Mistrza i Pana: „nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych” (Mt 4,4b). Niech nam, Jego uczniom, nie brakuje tej mocy słowa i życia Nim na każdy dzień.