Komentarz do Ewangelii dnia

12 czerwca 2023.

11 czerwca 2023

Dla Żydów błogosławieństwa są specyficzną formą dziękczynnej modlitwy, ponieważ stanowiły jeden ze sposobów rozumienia świata i wszystkiego, co on ze sobą niesie, jako nieustannego obdarowywania ludzkości przez rozrzutnego w dobroć Boga. Jezus dokonał czegoś rewolucyjnego – poszerzył granice błogosławieństw nawet na to, co nie jest przyjemne i radosne. Wskazał bowiem, że Bóg objawia swoją dobroć również w tym, co w pierwszym zderzeniu zdaje nam się nieszczęściem. Ubóstwo Jezusa ubogaciło nas bezmiarem łaski, Jego smutek nas pocieszył, Jego cichość serca uzdrawia do dziś z napięcia i lęku. Jego pragnienie sprawiedliwości uczy nas postępowania wobec bliźnich. Jest On miłosierny, dlatego wielu może naprawdę dosięgnąć ulgi w sumieniu. Jest czystego serca i stąd nikt nie czuje się przy Nim zniewolony. Wprowadza pokój, jakiego ten świat nie potrafi dać. Cierpiał prześladowanie, abyśmy uniknęli potępienia piekielnego. Słyszał niejednokrotnie urągania i kłamstwa pod swoim adresem, ale błogosławił nawet swoich wrogów. Trwając przy sercu Jezusa, pozwólmy, aby nasze życie było opromienione Jego czułością i delikatnością.