Komentarz do Ewangelii dnia
29 października 2023.
Miłość do siebie samego przejawia się w zaakceptowaniu siebie z tym wszystkim, co stanowi o nas i do nas należy, z naszymi zdolnościami, ale też i ograniczeniami. Bez takiego przeżywania siebie realną trudnością będzie kochanie drugiego. Niestety nie brak w świecie osób, które chcą kochać siebie w zamian za coś. W imię tego podnoszą sobie poprzeczkę wymagań, wyznaczają coraz ambitniejsze plany, wpadają w pułapkę perfekcjonizmu. Niestety równocześnie taką samą miarą mierzą innych, wylewając na nich swoje własne rozczarowanie sobą, negatywne uczucia wobec siebie samego. Dojrzała miłość rodzi się z mądrego, pozytywnego i wdzięcznego przeżywania swojej własnej tożsamości. Rozpatrując Miłość Boga, który jest Miłością, to On pierwszy nas umiłował. Możemy dostrzec Jego Miłość, która jest zawsze pierwsza i ostateczna. Nigdy nie ustaje. W niej to człowiek odnajduje źródło, siłę, sens i piękno swojej miłości. W Bogu stajemy się wolnymi od wszystkiego, co jest iluzją, a może nawet kłamstwem w miłości, którą mamy przeżywać wobec siebie nawzajem. Te dwie miłości do Boga i bliźniego stanowią jedną całość. Kiedy doświadczamy w sobie Bożej miłości, jej bezwarunkowości, bezinteresowności i bezgraniczoności, wówczas stajemy się jej „przedłużeniem” wobec innych. Św. Franciszek z Asyżu, pewnego dnia, płacząc, wypowiedział takowe słowa: „Miłość nie jest kochana! Miłość nie jest kochana! Jakże ludzie mogą kochać się nawzajem, jeżeli nie kochają Miłości?” Panie Jezu, rozpal nasze serca swoją miłością.
(S. Stasiak OMI)
Bodzanów: zbiórka na rzecz powodzian
20 września 2024
Lubliniec: rozpoczęcie nowego roku formacyjnego i Dzień Wspólnot
20 września 2024
Bodzanów: pomoc dociera do parafian i domu zakonnego [+GALERIA]
20 września 2024
Komentarz do Ewangelii dnia
20 września 2024
Kokotek: towarzyszenie młodym w kryzysie
19 września 2024
Bangladesz: oblaci odwiedzają migrantów
19 września 2024
Z listów św. Eugeniusza
19 września 2024