Komentarz do Ewangelii dnia

30 stycznia 2024.

30 stycznia 2024

W obu przywołanych przez Ewangelistę Marka zdarzeniach, sytuacja początkowa odsłania niemoc człowieka: zarówno dziewczynka, jak i kobieta nie zostały wyleczone, gdyż ówczesna medycyna była bezsilna. Dziewczynka dogorywa, a kobieta mimo prób leczenia, ma się gorzej. Jedyne co pozostaje, to wierzyć, że zwrócenie się do Pana życia, przyniesie upragnione zdrowie i życie. Wiara i nadzieja Jaira przekracza ludzką miarę i wtedy Pan Jezus wzywa Jaira, by wierzył w uratowanie swojego dziecka. Okazuje się zatem, że nie tylko sama wiara, ale trwanie przy niej i umacnianie jej w krytycznych momentach jest łaską Bożą. W stosunku do kobiety cierpiącej już od dwunastu lat Pan Jezus dokonuje podwójnego wyzwolenia. Z jednej strony przyczynia się do jej natychmiastowego uzdrowienia, z drugiej uwalnia ją od poniżenia społecznego i religijnego. Zgodnie z prawem Starego Testamentu choroba, jakiej doświadczała, czyniła ją nieczystą. To wyzwolenie dokonuje się w chwili, kiedy Pan Jezus pyta: „kto się mnie dotknął” (w. 30), i zmusza kobietę do wyznania prawdy, przyznania się, do uczynienia kolejnego aktu wiary w Boga, który nie potępia, ale uzdrawia i ocala, a także jest gwarantem wielkiej sprawiedliwości wobec pokornych i uciśnionych. Pan Jezus przy tym nie zważa na literę prawa i panujące zwyczaje, szczególnie wtedy, gdy człowiekowi dzieje się krzywda. Uzdrowienie kobiety to jedno, a jej ocalenie od utraty godności to drugie, bowiem godność jest wyrazem obecności w człowieku Bożej prawdy.

Panie nasz, przyjmij dziś naszą bezradność, nasze ludzkie ograniczenia i nasze „nędze” duchowe i cielesne. Niech opanuje nas Twój pokój i Twoje błogosławieństwo.

(S. Stasiak OMI/zdj. Howard Lyon, Thread of Faith)