Komentarz do Ewangelii dnia

25 lutego 2024.

24 lutego 2024

Nasza codzienna Góra Przemienienia – modlitwa. To na tej górze dokonuje się cud naszej życiowej przemiany. To tam, na górze modlitwy nabierają nowego blasku, nowej jakości nie tyle nasze szaty, co słowa, myśli, czyny, nasze serce. To tam uczymy się tego niezwykłego dialogu z Panem Bogiem, uczymy się nie tylko do Niego mówić, ale też uważnie Go słuchać i nabieramy sił, aby to wypełnić, co nam przekaże. Uczymy się też rozmawiać z bohaterami Starego i Nowego Przymierza, rozmawiać, prosić o ich wstawiennictwo, naśladować ich życie, a wszystko po to, aby później umiejętnie rozmawiać z tymi, z którymi dzielimy naszą codzienność. Tam, na górze modlitwy nie zawsze jest miło i przyjemnie. Wielokrotnie to miejsce naszych duchowych zmagań, to walka z pokusą, aby na tę górę się nie wspinać czyli przestać się modlić, zerwać żywy kontakt z Panem Bogiem, a to grozi tym, że nasza przemiana będzie miała tylko ludzki wymiar i zakończy się ostatecznie życiową porażką i rozczarowaniem. W cudzie przemiany serca, życia potrzebujemy Bożej łaski, Bożej mocy. Na górze modlitwy umieramy dla tego co grzeszne, aby dokonywało się w nas zmartwychwstanie ku temu, co Boże, święte, dobre. Św. Jan Paweł stwierdza:

Charakterystyką duchowości chrześcijańskiej jest obowiązek ucznia do coraz pełniejszej przemiany w ślad za swym Nauczycielem w taki sposób, że poprzez wytrwałość, którą moglibyśmy nazwać ”przyjacielską” dotrzemy do tego, by móc oddychać jego odczuciami.

(S. Stasiak OMI/ zdj. Ukrainian Catholic Eparchy of Edmonton)