USA: Najstarsza parafia Afroamerykanów

Prowadzą ją misjonarze oblaci.

26 lutego 2024

Na północ od francuskiej dzielnicy Nowego Orleanu w Stanach Zjednoczonych, znajduje się pozorny kościół o ogromnym znaczeniu historycznym. Uważany jest za najstarszą parafię wolnych Afroamerykanów w Stanach Zjednoczonych. Dziś prowadzą ją misjonarze oblaci z Prowincji Stanów Zjednoczonych.

Pierwsza parafia Afroamerykanów w Stanach Zjednoczonych po zniesieniu niewolnictwa (zdj. Infrogmation via Wikimedia Commons)

Parafia „kolorowych wolnych ludzi”

Historia powstania parafii pw. św. Augustyna jest niesamowita. Wiąże się z pierwszymi Afroamerykanami, którzy wykupywali swoją wolność. Jako pełnoprawni obywatele zapragnęli mieć również swoją świątynię. W tym celu zwrócili się z prośbą do ówczesnego arcybiskupa archidiecezji nowoorleańskiej. Wspólnota powstała w 1841 roku. Siostry urszulanki zakupiły części plantacji Tremé. Wybór był nie tylko praktyczny ze względu na teren pod budowę kościoła, miał również znaczenie symboliczne. Claude Tremé prowadził tutaj folwark, na którym pracowali i ginęli niewolnicy. Do dziś przypomina o tym specjalny pomnik Grób Nieznanego Niewolnika. Krzyż wykonany jest z niewolniczych łańcuchów ze zwisającymi kajdanami.

Grób Nieznanego Niewolnika (zdj. Richard E. Miller)

Trudne początki

Chociaż kościół został zbudowany dla Afroamerykanów, szybko jego lokalizacją zainteresowali się także biali. W społeczności pojawiło się zjawisko „walki o ławki”. Biali mieszkańcy zaczęli wykupywać miejsca siedzące i rywalizować o nie ze społecznością Afroamerykanów. W konsekwencji układ sił rozłożył się 3:1 dla Afroamerykanów. Precedens w konsekwencji doprowadził do faktu, że wspólnota parafialna przez długi czas uchodziła za najbardziej zintegrowaną w Stanach Zjednoczonych.

Z parafią związane są niezwykłe postacie. Pierwszą z nich jest Henriette DeLille – 29 letnia Kreolka. To właśnie w tym kościele złożyła prywatne śluby i w niedalekiej przyszłości założyła zgromadzenie zakonne Sióstr Świętej Rodziny. To drugie najstarsze afroamerykańskie zgromadzenie zakonne. Obecnie trwa jej proces beatyfikacyjny. Ma szanse zostać pierwszą świętą tej społeczności w Stanach Zjednoczonych.

Służebnica Boża Henriette DeLille (zdj. CNS)

Innym godnym uwagi parafianinem był szewc Homer Plessy, który stał się powodem w przełomowej sprawie Sądu Najwyższego z 1896 r., Plessy przeciwko Fergusonowi. Złożył pozew, kwestionując przepisy dotyczące segregacji Jima Crowa.

Kowboje w sutannach…

Dziedzictwo kościoła św. Augustyna

Obecnie wspólnotą parafialną opiekują się misjonarze oblaci z Prowincji Stanów Zjednoczonych. Proboszcz – o. Emmanuel Mulenga OMI – pochodzi z Zambii. Docenia historię i dziedzictwo kościoła św. Augustyna.

o. Emmanuel Mulenga OMI, proboszcz parafii św. Augustyna w Nowym Orleanie (zdj. arch. parafii)

To niesamowite, gdy o tym pomyślę – przyznaje.

Kiedy udaje się do miejscowej wspólnoty na niedzielną Mszę, wie, że może ona potrwać nawet półtorej godziny. Liturgia pełna jest akcentów nawiązujących do kultury Afroamerykanów, choć wspólnota otwarta jest na każdego.

Myślę, że niezależnie od tego, jak burzliwe mamy czasy, w jakiś sposób faktem jest, że w każdą niedzielę ma się poczucie bycia razem w Kościele – dodaje misjonarz oblat.

W wyniku pojawiających się w ostatnich latach kataklizmów, które dewastowały Nowy Orlean, kościół pozostał niewzruszony. Zawdzięcza to dość bezpiecznemu położeniu. Jednak otaczające go dzielnice mieszkalne już takiego szczęścia nie miały. W związku z wyludnianiem się tego obszaru diecezja rozważała nawet zamknięcie kościoła św. Augustyna, jednak plany spotkały się ze zdecydowanym sprzeciwem parafian. Nie chodzi tylko o budynek, chodzi też o dziedzictwo tego miejsca…

(pg/w oparciu o thetablet.org)