Komentarz do Ewangelii dnia

26 kwietnia 2024.

25 kwietnia 2024

Obecny czas, to czas w których ojciec kłamstwa zatruł inteligencję ludzi, by nazywali dobro złem i zło dobrem, oświecali się ciemnością i zaciemniali światłem; zasiał on w duszach ludzkich zwątpienie i sceptycyzm, które zabijają w nich wszelki przejaw nadziei perspektywą obfitości, której świat swymi złudnymi pochlebstwami ani nie potrafi, ani nie może dać. Pośród tego wszystkiego Pan Jezus, Książę Pokoju powtarza ludziom dobrej woli ze swą nieskończoną łagodnością: „Niech się nie trwoży serce wasze. Wierzycie Boga? I we Mnie wierzcie!” Będąc po prawicy Ojca, Pan Jezus z czułością oczekuje chwili, w której spełni się Jego miłosierne marzenie i będzie miał nas przy sobie, „abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem”. Nie możemy usprawiedliwiać się jak Tomasz. My owszem znamy drogę. My, dzięki czystej łasce znamy ścieżkę, która prowadzi do Ojca, w którego domu jest mieszkań wiele. W niebie czeka na nas miejsce, które na zawsze pozostanie puste, jeśli my go nie zajmiemy. Słowa Pana Jezusa nie pozostawiają wątpliwości. Tylko On jest jedynym pośrednikiem między Bogiem a ludźmi. Tylko w Jego Imieniu jest możliwe zbawienie. Wszyscy jesteśmy zaproszeni do bliskości z Bogiem.

(S. Stasiak OMI)