Z listów św. Eugeniusza

27 czerwca 2024.

26 czerwca 2024

ICH AMBICJE POWINNY OGARNIAĆ ŚWIĘTYMI PRAGNIENIAMI ROZLEGŁY OBSZAR CAŁEJ ZIEMI

Eugeniusz de Mazenod był bardzo zaangażowaną osobą! Przełożony generalny wielu oblatów we Francji i poza nią, biskup dużej i wymagającej diecezji, a także siła napędowa oblatów, którzy otworzyli nowe kierunki na misjach zagranicznych. Przeglądanie jego pism w porządku chronologicznym może być mylące, ponieważ dotyczą one tych trzech obszarów jednocześnie. Dla jasności, w ciągu ostatnich kilku miesięcy zastanawiałem się nad pismami dotyczącymi Francji i diecezji marsylskiej. W tym samym czasie wiele działo się w świecie oblackim poza Francją i właśnie temu przyjrzymy się teraz.

W 1818 roku Eugeniusz ujawnił swoją wizję misyjnego zgromadzenia:

Jakiż cel może być wznioślejszy niż cel ich Instytutu?! Ich Założycielem jest Jezus Chrystus, Syn Boga samego; ich pierwszymi ojcami – Apostołowie. Są oni powołani, aby być współpracownikami Zbawiciela, współodkupicielami rodzaju ludzkie-go. Chociaż z uwagi na obecnie zbyt szczupłą ich liczbę oraz na bardziej naglące potrzeby otaczającego ich ludu muszą na razie ograniczyć swą gorliwość do ubogich z naszych wiosek i miast, to jednak ich ambicje powinny ogarniać świętymi pragnieniami rozległy obszar całej ziemi (Reguła z 1818).

W 1818 roku misjonarze byli małą grupą i skupiali się na Prowansji, ale dzięki intuicji założyciela Eugeniusz wykraczał poza swój zakątek świata. Trzydzieści lat później, w 1848 roku, ta prorocza wizja się spełniła. Oblaci byli na Korsyce, w Anglii, Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i na Cejlonie

Prawdziwy misjonarz, który nigdy nie przestaje być uczniem, wie, że Jezus kroczy z nim, rozmawia z nim, oddycha z nim, pracuje z nim (Papież Franciszek).

(tł. R. Tyczyński OMI)