Z listów św. Eugeniusza

16 września 2024

16 września 2024

Mamy stale nowe utrapienia

Zdrowie ojca Viali nie wytrzymało trudnych relacji z biskupem i został odesłany do Francji. W listopadzie dwóch innych oblatów zostało wysłanych do Algierii. Pomimo trudności, ewangelizacja Arabów pozostała droga sercu Eugeniusza i nie porzucił tego projektu. Z dwoma nowo wyświęconymi oblatami wysłał ojca Tempiera, aby dokonał nowych ustaleń z biskupem. Oprócz zewnętrznych relacji z biskupem Algieru, ojciec Tempier musiał rozwiązać pilną sprawę w oblackiej wspólnocie.

Ojciec Tempier wrócił z podróży do Algierii. Jego pobyt w tym kraju okazał się naprawdę konieczny. Przybył na czas, by zdemaskować o. Bellangera, który haniebnie zdradzał Zgromadzenie, oczerniając przed biskupem swych przełożonych i fałszując ich dobre intencje… Mamy stale nowe utrapienia. Judasz wszędzie się wkręci, by wszystko obrócić na szkodę(Dziennik, 23.12.1849, w: PO I, t. XXII).

Yvon Beaudoin relacjonuje: 4 lutego 1850 r. ojciec Bellanger z poważnych powodów opisanych tego dnia w protokole Rady Generalnej i w długim liście założyciela do biskupa L. A. Pavy’ego, biskupa Algieru, został wydalony ze Zgromadzenia. Ojciec mówił wszędzie, ale fałszywie, że był członkiem szlachetnej i bogatej rodziny; wydał dużo pieniędzy i zaciągnął duże długi; udzielił złej rady ojcu Viala, którego biskup nie chciał już w Algierii itd. Przy jego nazwisku w rejestrze członków napisano: Życie tego księdza było ciągłym oszustwem. Był jednak w stanie zdobyć zaufanie ludzi, ale kiedy został wysłany do Algierii, został zdemaskowany i haniebnie wydalony.

Frank Santucci OMI, tłum. o. Roman Tyczyński OMI